-
![Zdjęcie profilowe Radosław Kordowski]()
Radosław Kordowski zamieszczony w temacie Polityka
Od zawsze mówiłem, że „eksperci” i doradcy Pistacji w czasach „maseczkowych” tak Pistacjom doradzali, aby stracili całe społeczne poparcie.
Powtarzałem wówczas: nie słuchajcie ich, bo to są farbowane lisy! (naraziłem się wówczas wielu)Jednak przez ich doradzanie, nie mogłem nawet pożegnać się z moim Tatą w szpitalu, bo wprowadzili zakaz odwiedzin. Przez ich doradzanie mój Tata zmarł na odleżyny, bo nie było komu go na łóżku przekręcić! 😡
Tego tym ludziom chyba nigdy nie zapomnę.
Oczywiście po chrześcijańsku wybaczam (bo nie można nosić w sercu zawiści), ale nigdy nie zapomnę!
Podobnie jak 200 tys. rodzin w Polsce nigdy nie zapomni. 😢
Przez tych ludzi Pistacje stracili samodzielną większość.
Niestety tym ludziom zaufał Pan Mateusz i dlatego prawdopodobnie już nigdy większość Polaków Panu Mateuszowi już nie zaufa, gdyby chciał stratować na Prezydenta.
![]()
2 Komentarze-
![Zdjęcie profilowe Łukasz]()
dobrze to ująłeś. Doradcy to byli świrusy, myślę, że PIS może dał się oszukać, ale niepojęte jest to, że oni się nie poznali na nich i tępo realizowali te bardzo durne zalecenia. To było żenujące. Ja nie mogłem patrzeć na tych medyków, po prostu działali mi na nerwy. Pytanie, dlaczego ja nie mogłem na nich patrzeć, bo ich przekaz odbierałem bardzo krytycznie, a politycy PIS-u robili z nich autorytety w mediach. Zatem oni też mogli, a nie zrobili tego. Fakt, że każdy „specjalista” może polityków PIS wraz z premierem owinąć wokół palca jest bardzo niepokojący… no i ostatecznie dlaczego zaufali takim przypadkowym dziadkom leśnym, a nie ufają autentycznym specjalistom jak Bartosiak? nie mam pojęcia, czy „rada medyczna” to były krety czy idioci. Dowodów nie ma. Ale to nie zmienia faktu, że cała ówczesna władza podpięła się pod tę przypadkową ekipę i nie potrafiła myśleć samodzielnie. A dało się, o czym świadczy np. Szwecja, gdzie zrezygnowano z obostrzeń i – w efekcie było bardzo mało zgonów nadliczbowych. U nas zrobiono odwrotnie, a w nagrodę osoby zamieszane dostają dziś stanowiska rządowe.
No to firmy szczepionkowe zacierają ręce.
PiS nadal cieszy się dużym poparciem społecznym, premier Morawiecki także, bo większość zwolenników PiS rozumiało, że w czasie epidemii, gdy nie było lekarstwa na nieznanego wirusa obostrzenia, w tym ograniczenie kontaktów międzyludzkich było podstawowym sposobem walki z szybkim rozprzestrzenianiem się chorobotwórczego groźnego wirusa.