-
![Zdjęcie profilowe Radosław Kordowski]()
Radosław Kordowski zamieszczony w temacie Polityka
I chociaż Pani Maryla nie ukrywała, że nie pała wielką miłością do rządów Pistacji, to mimo wszystko za Jej artystyczny kunszt, Pistacje zawsze znajdowały dla królowej polskiej piosenki miejsce i formułę. W ten sposób bez względu na władzę Pani Maryla, królowała tam 43 razy z małymi przerwami w latach 80 w 2006 i 2012.
Teraz jednak czasy się zmieniły i Pani Maryla w obecnej uśmiechniętej formule już się niestety nie zmieściła. (Jak tłumaczy reżyser) 🤷♂️
To jasno pokazuje, że niby uśmiech i puste ❤️, to tylko pozory. Bo musi być przecież kara za to, że Pani Maryla zamiast bawić się w politykę i bojkotować Opole, tak jak niektórzy bojkotowali, postanowiła jednak w Opolu śpiewać dla ludzi i uprawiać muzykę, a nie politykę…
Podobnie jest zresztą z innymi artystami, którzy w swoim czasie zamiast bojkotować Opole w Opolu jednak grali. Np. Pani Justyna Steczkowska.
Zatem cenzura wróciła. Różnica jest teraz taka, że jeśli masz poglądy prawicowe, to już w Opolu nie zagrasz. (Dla zasady)
Natomiast za czasów Pistacji mogłeś mieć nawet poglądy lewicowe i było tam dla Ciebie miejsce,
jeśli tylko prezentowałeś artystyczny poziom i przede wszystkim chciałeś tam zagrać. To jest właśnie ta różnica klasy i obecny pluralizm, a raczej jego brak.Przyznam też, że również wysłałem swoje zgłoszenie na Opole, bo bardzo chciałem tam też w debiutach zaśpiewać. Jednak jakaś pani „Krysia”, która pracuje w telewizji od czasów PRL stwierdziła, że Niemena, czy Stana Borysa to jednak śpiewać nie potrafię. 🤷♂️ Zatem zostało mi tylko śpiewanie na żaglówce. ⛵️
Z pozytywów bardzo się cieszę, że będą tam moi koledzy: Adam Sztaba, którego uwielbiam i oczywiście Piotr Cugowski, który słusznie zaapelował: oddzielmy politykę od sztuki grubą kreską!
I tak właśnie było wcześniej, bo dodam, że poprzedni dyrygenci opolskiej orkiestry również za Pistacjami nie przepadali, a nawet je publicznie hejtowali.
I co?
Mimo wszystko tam grali. Bo poglądy polityczne były tam oddzielane grubą kreską.Dzisiaj jednak powróciła sztucznie uśmiechnięta prawdziwa polityczna cenzura.
1 Komentarz
Podobnie jest z aktorami. Cenię wielu za aktorski kunszt i lubię ich oglądać w filmach, ale ich polityczne zaangażowanie to już inny temat. Strona popierająca obecne władze, podobnie jak politycy często deklarują jedno, a robią drugie. Czy to tylko obłuda? Chyba coś więcej.