Cała ta afera z Funduszem Sprawiedliwości polega na tym, że niemiecki wydawca znanego portalu na O za promowanie Funduszu otrzymał jedynie 1,97 miliona, a szpital przez 5 lat 18 milionów. Gdyby było odwrotnie nie byłoby żadnej afery.

Ponadto niemieckiego wydawcę wkurzyło jeszcze to, że taki R 📻 F dostał 3,6 mln, Pol s%t 3,1 mln, a konkurencyjny portal W🇵🇱 7,1 mln zł. Nawet media Rydzyka, które dostały 3 mln wypadają przy W🇵🇱skromnie. Dlatego nie ma co się dziwić, że tak mocno się wkurzyli, bo tak małe stawki dla niemieckiego wydawcy, to dla obecnej koalicji jawna niesprawiedliwość 😉

Oburzające jest też to, że tej kasy nie dostała żadna instytucja tęczowa. 🤷‍♂️

To strategiczny błąd, bo gdyby podobnie jak władze Warszawy zasponsorowali tego typu inicjatywy, to nikt by się nie czepiał i mieli by święty spokój. 😎

A wiadomo, że jak kasę dostaje fundacja prowadzona przez księdza, to dla obecnych przeciwników krzyża nie ma gorszej winy.

Owszem w tej całej sprawie może rzeczywiście oburzać fakt, że te wszystkie konkursy wyglądają jakby były szyte na miarę pod kogoś.

Ale gdyby były nagrane taśmy jak ktoś decydujący mówi: dajmy też tęczowym i komunistom 10 mln, to nikt by się takich taśm nie czepiał.

Generalnie ta cała punktacja w tych konkursach od zawsze była bardzo uznaniowa. I to może rzeczywiście oburzać pierwszoklasistów liceum, którzy naiwnie liczą na sprawiedliwą ocenę.

Niestety życie jest bardziej brutalne i każdy kto przeżył swoje o tym wie, że jak nie masz znajomości, to kończysz jak w tym humorze ze zgłoszeniami artystów do Opola, które rozsypały się pani Krysi, gdy niosła je w rękach po telewizyjnym korytarzu.

Rozsypane zgłoszenia pani Krysia nerwowo zaczęła zbierać z podłogi i gdy je pozbierała ruszyła dalej.

Aż nagle z tyłu dobiega głos:
pani Krysiu, pani Krysiu, jeszcze tam pod oknem jakieś zgłoszenia leżą.

A pani Krysia machnęła ręką i odpowiedziała:
niech sobie leżą, pechowców nam na festiwalu nie potrzeba.

I niestety tak było, jest i będzie i nikt tego nie zmieni. 🤷‍♂️😢

Przecież na tej samej zasadzie komuniści i ich fundacje otrzymywali dla „znajomych królika” (zwrot zaczerpnięty z Kubusia Puchatka) różne konkursowe granty w latach 2008 – 2015, a środowiska prawicowe za czasów 2016-2023.

Tutaj w mojej ocenie strategicznym błędem było to, że komuniści i tęczowi dostali teraz za mało, aby się „niesprawiedliwości” nie czepiali. 😜

Aczkolwiek gdyby dostali, to dopiero by Pistacjom w sondażach poleciało, bo wyborcy nie mogliby tego pojąć na zasadzie:

Co?!
Takim dajecie kasę?!
No nie, zawiedliśmy się na Was!

Podejrzewam, że nawet teraz ujawniając fakt, że prawie 2 bańki poszły na niemieckiego wydawcę wielu wyborców pistacji podniosło się ciśnienie. 😤

Dlatego z góry informuję, że za moją pracę publicystyczną nigdy nie dostałem nawet złotówki.

Bo dla zasady trzymam się od takich środków z daleka, aczkolwiek może to błąd,
bo może mógłbym bardziej wypromować PF.