-
![Zdjęcie profilowe Radosław Kordowski]()
Radosław Kordowski zamieszczony w temacie Społeczeństwo
Wszystko dlatego, że dziennikarz wybiórczej uznał, że popularny publicysta Pan Stanowski z kanału Zero jest seksistą.
Dowodem na seksizm publicysty były jego wpisy w Internecie. Głupota „Wybiórczej” polega jednak na tym, że wpisy publicysty były jedynie cytatami z książki pewnego dawnego selekcjonera piłkarskiego.
Dlatego Pan Stanowski, aby pokazać przykłady dlaczego tak bardzo jest krytyczny wobec tej książki zacytował seksistowskie treści, które go w książce oburzały.
Redaktor wybiórczej postanowił jednak uznać seksistowskie cytaty za pogląd i wypowiedzi samego publicysty i na tej zasadzie uzasadniał,
że Stanowski nie szanuje kobiet, bo cytował oburzające go treści. 🤭
Zatem chyba już głupiej, to znaczy „wybiórczo” się nie da.
To tylko jeden z jaskrawych przykładów jak niszczy się dzisiaj ludzi i jaki poziom mamy dziennikarstwa w Polsce.
Czyli poziom poniżej zera.
I chociaż mówiono to od lat, to wielu nie chciało słuchać. Teraz jednak być może niektórzy przekonają się na czym polega manipulacja na zlecenie, bo kłamstwa i głupotę „wybiórczej” wykazał ktoś z tej samej „branży”.
Aczkolwiek „branża” w tym przypadku to chyba jednak zbyt mocne słowo, bo jak zaznaczył Pan Stanowski Wybiórcza na polu promocji prostytucji nie ma sobie równych i z tym nie będzie konkurował.![]()
2 Komentarze-
![Zdjęcie profilowe Anula]()
Niestety teraz ludzie maja problem z logicznym myśleniem. Są jakieś modne hasełka, lewackie najczęściej i to łykają. Jeszcze jak były dużo kiosków to pamiętam te wywieszone na zewnątrz tytuły co waliły po oczach z pewnej gazet „Fakt”. Dla mnie same te tytuły świadczyły , że to jest szmatławiec i nawet tego do ręki bym nie wzięła, żebym sama się nie zeszmaciła. Tylko takie rzeczy potwierdzają, że teraz bardzo łatwo ludźmi można manipulować i niestety świadczy o tym to, że coraz więcej jest wokół nas ubogich umysłowo ludzi.
założę się, że czytelnicy Wyborczej i tak odtąd będą uważać, że Stanowski to seksista. Podobno gdzieś się tłumaczył z tego, ale tylko winny się tłumaczy. A nasze jedyne źródło wiedzy to Wyborcza 🙂