Niestety Polska będąc obecnie pod „łunijnym” wpływem niemieckim przypominającym trochę (nowoczesny zabór), niestety nigdy nie będzie mogła uwolnić swojego prawdziwego potencjału gospodarczego.

Ostatnie decyzje nie tylko w kontekście CPK, ale również zatrzymaniu budowy terminalu morskiego tego dowodzą.

Co ciekawe zbożowy terminal morski w Polsce jednak nie powstanie, bo nowa Koalicja właśnie odwołała przetarg. Powstanie jednak w Niemczech. (Taki to kolejny przypadek)

Podobnie było z budową fabryki Intela w Polsce o którą PIS tak zabiegał.
I chociaż w 2023 były już plany, decyzje, to po zmianie rządów na Koalicję w lutym 2024 wszystko zostało unieważnione i
fabryka, która miała być pod Wrocławiem, powstanie jednak w Niemczech, dokładniej w Magdeburgu.

Za taką polityką głosowaliście młodzi programiści, takiego anty rozwoju Polski sami przecież chcieliście! To byłby nowe miejsca pracy dla branży IT! Ech…

Wiem, że siedzicie cały czas w kodowaniu, ale gdybyście tak bardziej ogarniali co się wokół Was dzieje, to może byście takich głupich decyzji nie podejmowali.

I chociaż wielki brat z Ameryki też ma swoje za uszami, to wolę stanowczo mieć takiego wielkiego brata nawet z jego grzechami, niż być tylko rynkiem zbytu i wsparciem dla gospodarki Niemiec.

To jest dla mnie najważniejsza polityka, która mi się podobała w PIS, że ściągnęli do nas USA i od wielu lat ostrzegali całą Europę przed srutinem.
Zawarli też najważniejsze strategiczne umowy handlowe na amerykański gaz i dzięki temu wielki brat postanowił nas chronić jak swojego strategicznego klienta. Gdyby nie takie umowy, gdyby nie wybudowany przez PIS Baltic Pipe, to Polska byłby po zakręceniu przez srutina gazu totalnie na kolanach. Mało się o tym mówi, ale to właśnie ten znienawidzony PIS Polskę w tym energetycznym kontekście uratował i pierwszy raz w historii uniezależniliśmy się od Rosji. Gdy w kontekście tego widzę spot KO, że PIS rzekomo tym wspierał srutina, to myślę, że za idiotów KO uważa swoich wyborców.

Ponadto być może to właśnie obecność Amerykanów w Polsce odstraszyła zapędy srutina. Kto wie, co by się stało, gdyby ich tutaj nie było.

Dlatego w moim odczuciu UE nigdy nie da nam poczucia bezpieczeństwa, bo jak przyjdzie co do czego, to Niemcy (mające większość w UE) zostawią nas srutinowi za cenę pokoju w Europie.

Dlatego nie chcę rządzących, którzy chcą się trzymać tak kurczowo Niemiec zachowując się tak, jakby spłacali im jakiś dług wdzięczności.

I chociaż mogą opowiadać piękne rzeczy o miłości i mydlić oczy społeczeństwu, to Polska ze względu na swoje położenie powinna się raczej trzymać amerykańskiego brata, bo tylko w ten sposób mamy szansę na rozwój i prawdziwe, a nie iluzoryczne bezpieczeństwo.

Bo bezpieczeństwa nie zapewniają zapisy na kartce papieru nawet podpisanego przez NATO.

Bezpieczeństwo zapewniają wspólne interesy, których dany partner nie będzie chciał stracić i dlatego będzie dany kraj chronił. Nikt przecież nie będzie się za nas nadstawiał, jeśli nie będzie to dla niego interesem!

Przecież gdyby nie inwestycja USA w Niemcy po II Światowej, to Niemcy nie byłyby taką gospodarczą potęgą.

Podsumowując, czy się to komuś podoba, czy nie,
to właśnie wielki brat z Ameryki jest mocarstwem i jedyną realną przeciwwagą, która może ochronić Polskę przed zapędami srutina.

Dlatego Polska powinna być jak Norwegia.

Czyli być niezależną od decyzji UE, (Norwegia nie jest w UE) ale zarazem być jak Norwegia w Strefie Schengen, czyli podróżować po UE z otwartymi granicami i zarazem podobnie jak Norwegia mieć umowy gospodarcze na wymianę handlową z UE.

I to tyle jeśli chodzi o coraz bardziej czerwoną UE. (No chyba, że po najbliższych wyborach przestanie być komunistyczno – czerwona) Przypominam, że to ta sama czerwona UE jeszcze niedawno budowała gazociąg Nord-Stream i resetowała stosunki z Rosją, mimo, że w 2014 Rosja zagarnęła sobie Krym. Wtedy Prezydentem Europy był Pan Donald, który nic w tej sprawie nie zrobił!

Dlatego nasze bezpieczeństwo powinniśmy opierać na współpracy i zaciśniętym biznesem z USA, bo im więcej biznesów z Amerykanami tym większa motywacja Ameryki, aby nas chronić.

Mam też cichą nadzieję, że do władzy w USA wróci pewien biznesmen z którym Polska ma i miała świetne relacje biznesowe.

Może jest kontrowersyjny, ale przypominam, że to dzięki niemu PIS-owi udało się zainstalować na stałe Amerykanów w Polsce, którzy strzegą obecnie naszego bezpieczeństwa.