-
-
![Zdjęcie profilowe Szymon Zet]()
Obawiam się, że plan jest inny. Projekty kolejowe pójdą. Pewnie będą „obcięte” i tu akurat mam zaufanie do działań ministra Malepszaka, który ma podejście Gospodarne i racjonalne do planowania i wykonania projektów. Ale zauważcie, że coraz większy ciężar dyskusji o CPK przenosxony jest na komponent kolejowy spychając ten lotniczy coraz bardziej na bok. A przecież z punktu widzenia międzynarodowego to lotnisko jest najważniejsze w projekcie CPK. Kolejowa cześć tego wszystkiego ma znaczenie głównie dla wewnętrznego ruchu krajowego, a nawet bardzo lokalnego. Bardzo duzo uwagi idzie na kolej, bo min. Malepszak jest w tym dobry. Ale ukradkiem skonczy sie na tym, ze to bedzie w zasadzie Centralny Port Kolejowy, a w Warszawie bedą upuchać Chopina na maksa ile sie da, aż gate’y bedą na balkonach u ludzi.
-
![Zdjęcie profilowe Radosław Kordowski]()
@szielinski W rozmowie z Grzegorzem Sroczyńskim w RMF FM Piotr Malepszak odniósł się do komponentu kolejowego CPK. – Jestem za tym, żeby ten projekt kontynuować, patrząc oczywiście na te elementy, które powinniśmy potraktować jako priorytetowe – zadeklarował Malepszak. – W części Kolejowej mamy bardzo mocne argumenty za kilkoma liniami, które stanowią nowy korytarze komunikacyjne. Połączenie Warszawy z Łodzią i Wrocławiem jest najważniejszym elementem, który pozwoli wreszcie wyeliminować zaszłości z czasów zaborów i pojechać pociągiem z Łodzi do Wrocławia w godzinę, a nie, a nie w trzy godziny i połączyć i Warszawę z Wrocławiem w czasie poniżej dwóch godzin. Nie osiągniemy tego w inny sposób – podkreślił.
Na jego wypowiedzi odpowiedział aktualny szef RN CPK:
„Koncepcja kolejowych szprych zbiegających się promieniście w Centralnym Porcie Komunikacyjnym idzie do kosza. – Założenie, że wszystkie linie kolejowe będą się zbiegać w jednym punkcie, z perspektywy gospodarczej i społecznej nie ma uzasadnienia – mówi Z. Szafrański szef RN CPK” – przekazał w mediach społecznościowych dziennikarz „Dziennika Gazety Prawnej”, Krzysztof Śmietana.Następnie:
Rząd Donalda Tuska zatrzymał budowę nie tylko lotniska, ale też kolei w ramach CPK. Najpierw dwa gotowe wnioski o środki unijne na projekty kolejowe nie zostały złożone, a teraz przyznane już środki w ramach polskiego KPO, zatwierdzone przez Komisję, to polski rząd wnioskował, aby zostały usunięte. Nie będzie 100 mln euro na projektowanie nowych linii w ramach CPK. Projekt ten służy rozwojowi całego kraju – mówił Marcin Horała, były pełnomocnik rządu ds. CPK.Reasumując kompetencje kolejowe Pana Malepszaka nie mają tutaj absolutnie znaczenia. Polska nie może się bardziej rozwijać niż Niemcy. I tyle w temacie.
-
![Zdjęcie profilowe Szymon Zet]()
@radek trochę mnie to dziwi co piszesz. Mamy bezpośrednią wypowiedź min. Malepszaka z wywiadu na żywo, nie pierwszą z resztą, która mówi o rozwoju linii kolejowych i części kolejowej CPK pozytywnie oraz podajesz przekaz jakiegoś dziennikarza, który coś tam niby usłyszał od prezesa CPK (czyli nie bezpośrednią wypowiedź tego prezesa) no i w końcu mamy opinię p. Horały, czyli przeciwnika politycznego, który miał 8 lat żeby projekt realizować i gdyby go rozpędził chociaż do etapu w miarę zaawansowanych budów to byłby wiarygodny. Żeby była jasność – jako inżynier transportu, który trochę siedzi w tej branży jestem za CPK w pełni, czyli przede wszystkim z dużym lotniskiem jako hub-em, a do tego siatką kolejową. I uważam, że to co dzieje się z tym projektem jest bardzo niepokojące. Ale staram się być realistą i patrzeć zdroworozsądkowo, a nie tylko przez pryzmat sympatii politycznych. I uważam, że tak działa też min. Malepszak, którego kompetencje mają jednak znaczenie, bo dają mu dużą sprawczość, co już pokazał, nawet na poziomie lokalnym, przez te kilka m-cy. Ale nie o kompetencjach p. Malepszaka miała być moja wypowiedź, a o tym, że przeniesieniem uwagi na kolej rząd chce najważniejszy element CPK „utopić”. A te „wypowiedzi” prezesa CPK to jak dla mnie (o ile w ogóle są prawdziwe) są strategią taką: ludzie się oburzyli, że CPK nie będzie, pokazaliśmy, że nie porzucamy tego bo idziemy w kolej, więc teraz wbijmy szprychę także w tą kolej, żeby była dyskusja wokół tego i na końcu powiemy „no dobra, będziemy robić tą kolej w ramach CPK, niech będzie” i w ten sposób niby obronią CPK, ale to co najważniejsze pozostanie w cieniu.
-
![Zdjęcie profilowe Radosław Kordowski]()
@szielinski nie będzie CPK, bo nie może być. Tutaj chodzi o wielką politykę. Nie dostaliśmy pożyczki z KPO po to, aby czynić port konkurencyjny dla portu niemieckiego. Na tym polega zmiana polityczna, a nie na sympatiach. Tutaj podział jest jasny – możemy sobie coś robić, ale tak, aby nie tworzyć konkurencji dla Niemiec. To jest główna różnica polityczna pomiędzy PiS a PO. PIS wolał mieć wielkiego brata w postaci USA, PO woli w postaci Niemiec. Co jest dla nas lepsze? W mojej ocenie wielkie brat z USA i tylko dlatego, że nie jesteśmy dla USA konkurencją. Dla Niemiec zawsze będziemy. Zatem jeśli Maleszak, który przecież był do 2018 roku jednym z prezesów CPK, chciałby to zrobić, to z uwagi na to co wyżej napisałem nie będzie mógł tego zrobić. Będzie blokowany z góry! Na tym polega polityka uległości wobec Niemiec w zamian za poparcie UE, gdzie Niemcy mają najwięcej do powiedzenia.
-
![Zdjęcie profilowe Szymon Zet]()
@radek Malepszak był w zarządzie CPK króciutko i to dlatego właśnie, że chciał robić, ale że miał racjonalne podejście do sprawy nie był w stanie tego robić sprawnie. I działo się to za rządów PiS i pełnomocnika p. Horały. Niemniej zgadzam się „z grubsza” z tym co twierdzisz i to wszystko dalej składa mi się w główny sens tego co pisałem na początku – CPK jako takiego faktycznie nie będzie, bo głównym punktem CPK miało być i powinno być lotnisko. Część kolejowa nie ma w zasadzie żadnego znaczenia globalnego. Czyli „topienie” projektu poprzez odwrócenie punktu uwagi.
-
![Zdjęcie profilowe Łukasz]()
@szielinski pytanie, co dla nas jest ważniejsze, aspekt globalny czy lokalny. To, co się dzieje na świecie, np. w Chinach, pokazuje, że komunikacja kolejowa wcale nie jest w odwrocie, duże znaczenie ma sprawna sieć połączeń kolejowych, której w tej chwili u nas w Polsce nie ma. Ja np. chcąc z Rzeszowa dojechać do Warszawy pociągiem, jadę przez Kraków (czyli najpierw jadę 200 km w innym kierunku). W efekcie nie korzystam z pociągu do Warszawy. Ten aspekt kolejowy ma więc spore znaczenie dla usprawnienia komunikacji w Polsce. CPK jest znacznie tańszy od kolei i chyba jest najbardziej dochodowym elementem, pod wieloma względami (np. cło obecnie odprowadzane jest w Niemczech, bo tam lądują nasze towary z Azji). Być może Maleszak teraz wziął na tapet kwestie kolejowe, ale do tej pory odwrotnie – ciągle był eksploatowany temat lotniczy, a kolejowy praktycznie był nieobecny (choć jego koszt jest dużo większy od CPK). Budowa CPK mogłaby się zacząć już w przyszłym roku. Ale widząc działania obecnego zarządu, rzeczywiście będzie to bardzo trudne. Czy założenie jest, by tego w ogóle nie realizować? Nie wiem. Na ten moment zespół zatrudnionych specjalistów dostaje 10 mln miesięcznie pensji, a decyzją Laska, prace od 3 miesięcy stoją w miejscu, cały zespół CPK „patrzy w sufit”.
-
![Zdjęcie profilowe Szymon Zet]()
@chicku trzeba by doprecyzować co masz na myśli pisząc o „nas”. Bo jeżeli masz na myśli Polskę jako całość to uważam, że dla nas ważne jest jedno i drugie przy czym komponent lotniczy bardziej, o ile byłaby tu mowa o zakresie takim, jaki będzie konkurencyjny dla zachodnich lotnisk przeładunkowych. Z punktu widzenia tylko wewnętrznego (pojedynczego Polaka) to jasne jest, że lotniskowa część nie ma dla naszego codziennego życia takiego znaczenia i bardziej zależałoby nam na rozwoju siatki kolejowej, bo to jest coś, z czego będziemy my Polacy korzystali na co dzień masowo. Zagraniczne , bezpośrednie loty pasażerskie transoceaniczne to jest oczywiście atrakcyjna sprawa, ale omówmy się – w porównaniu z codziennym transportem kolejowym międzymiastowym to pryszcz. Tak więc jestem całkowicie „za”popychaniem części kolejowej CPK ze względu na codzienne potrzeby Polaków oraz za lotniczą częścią ze względu na rozwój kraju i wzrost jego konkurencyjności i znaczenia w tej branży w Europie. Natomiast wracając do sensu głównego mojego komentarza to widzę, że oni (rząd) chcą teraz „przepoczwarzyć” CPK w bardziej kolejowy projekt i potem powiedzieć: „wybudowaliśmy/robimy Wam CPK”. Tylko, że to nie będzie miało wiele wspólnego z pierwotnym i najważniejszym założeniem tego projektu.
-
![Zdjęcie profilowe Łukasz]()
@szielinski przekierowanie uwagi na kolej jest dziwne, bo budowa CPK jest znacznie prostsza i da się to zrobić w ciągu 4-6 lat (biorąc pod uwagę czas budowy podobnych lotnisk). Wygląda, że niezależnie od tego, co będą budować, wszystko się odwlecze, o ile w ogóle będzie realizowane. Oczywiście wielki żal, że nie pędzą z tym tak szybko, jak to tylko możliwe, realizując równolegle plan budowy elektrowni atomowej (zamiast tego pompują środki w projekty typu kredyt na start).. to jest dopiero nieekonomiczne.
-
-
-
-
-
-
-
Celem obecnego rządu nie jest rozwój polskiej gospodarki, więc nie działa dla dobra naszego kraju. Rząd Tuska ma postawione inne cele. Polska ma być słabym krajem, ma być ubogą prowincją na wschodzie UE, dostarczającą siły roboczej niemieckiej gospodarce, bo nielegalni migranci, których ściągnęli nie chcą pracować.