-
-
Niestety to typowy zachodni szmelc. W Australii szkoły prywatne dostawały nawet większe granty od państwa niż publiczne. Normalną praktyką wśród odpowiedzialnych rodziców było przenoszenie dziecka po 3-4 klasie do szkoły prywatnej. W ten sposób tworzy się właśnie kasty w społeczeństwie i pogłębia różnice klasowe.
-
@mammusia-aleksandra-alka przecież to są najnormalniejsze szkoły, tyle że zarządzanie jest inne, zwykle lepsze
-
@chicku Tak ale mając kasę od rodziców plus większą kasę od państwa mogą zapewnić swoim podopiecznym lepsze warunki nauczania i często lepszych nauczycieli. W biednej szkole państwowej nie każdy chce pracować. W szkołach państwowych jest więcej zaniedbanych dzieci z problemami a wsparcia mniej. Po jakimś czasie ci o dobrym statusie materialnym mają dostęp do normalnej edukacji z kołami zainteresowań a biedni kończą na alfabecie. Na zachodzie ciężko się dostać do dobrego liceum nie kończąc dobrej podstawówki. Nie ma czegoś takiego jak wyrównane szanse w edukacji.
-
@mammusia-aleksandra-alka ale chyba lepiej, jeśli istnieją także te lepsze szkoły, po co zrównywać do dołu? u nas szkoła niepubliczna to po prostu podstawówka na wsi, do której chodzą wszystkie dzieci z miejscowości. nie ma tutaj tej kwestii o której mówisz, tzn. nierówności. Po prostu jeśli tej szkole odbiorą dotacje, zostanie zamknięta i dzieci będą jeździć parę km dalej – do sąsiedniej wsi. Jeśli chodzi o nauczycieli ,wszyscy dostają tyle samo, raczej mało kto się zastanawia, do jakiej szkoły idzie, ważne że jest praca. Ja mam wykształcenie nauczycielskie, ale nigdzie się nie starałem o pracę, wiedząc, że przy 10 osobach na miejsce dostanie ją ktoś po znajomości – syn odchodzącego na emeryturę, kuzyn, znajomy. 15 lat temu wziąłbym taką robotę z pocałowaniem ręki 🙂 dzis już mam inną, ale mając wtedy dostęp do etatu, na pewno dziś pracowałbym jako nauczyciel historii i nie ma dla mnie znaczenia, czy to by była biedna czy bogata szkoła, a może nawet wolałbym taką biedną szkołę na prowincji od bogatego liceum w mieście
-
@chicku No ale przecież właśnie tutaj piszą o tym, że powinny być tak samo finansowane więc o co chodzi? Ja pamiętam, że jak się dowiedziałem, że w Australii prywatne mimo czesnego są lepiej finansowane niż państwowe poczułam się nie ok. Tam szkoły państwowe to faktycznie często były na poziomie biednych wiejskich. Poczynań pani Barbary ostatnio nie ślędzę. Co ona znów postuluje?
-
-
-
-
Ostatnie posty

Gotycki fresk w Pelplinie
- 24 września, 2024

Jaka Polska?
- 26 sierpnia, 2024

Autostopowicz
- 7 maja, 2024

Początek Wszechświata – a jednak się rozszerza
- 7 maja, 2024

Oficer Armii Krajowej mówi po latach o UPA
- 29 kwietnia, 2024

Od jakiej chwili jest człowiek?
- 29 kwietnia, 2024

Polskie stroje na igrzyska Paryż 2024
- 22 kwietnia, 2024

Jak odczarować krucjaty?
- 15 kwietnia, 2024

Odkryto 1000-letnią monetę z napisem POZNAŃ
- 9 kwietnia, 2024

Strzępy filozoficzne
- 2 kwietnia, 2024

Ziębice – tajemnice dolnośląskiego miasteczka
- 28 marca, 2024

Wałbrzych
- 7 marca, 2024

Dlaczego Polacy nie cierpią Niemców
- 11 stycznia, 2024

Państwo działa bez litości
- 6 czerwca, 2023

Kto wystrzelił pocisk nad Bydgoszczą?
- 28 kwietnia, 2023

Malarskie krajobrazy sztucznej inteligencji – oko odpoczywa!
- 13 kwietnia, 2023

Federacja polsko-ukraińska
- 8 kwietnia, 2023

Postacie w interpretacji s.i.
- 14 marca, 2023

Samarytanka
- 12 marca, 2023

Grafiki generowane przez AI – moje pierwsze wrażenia
- 13 lutego, 2023

Czy PiS zamknie polskie kopalnie?
- 28 stycznia, 2023

Sztuka filmowa w okowach poprawności politycznej
- 10 stycznia, 2023

Pismo Święte: sola scriptura a komentarze
- 7 listopada, 2022

Kto wysadził Nord Stream?
- 8 października, 2022


Pozytywizm
- 20 września, 2022

Mit
- 12 września, 2022

Flasza Kleista – początki elektryczności
- 7 września, 2022

Gibeonici i zajęcie Kanaanu
- 6 września, 2022

Kto wezwie imienia Pana będzie zbawiony
- 21 czerwca, 2022

Polskie interesy w wojnie na Ukrainie
- 9 czerwca, 2022

30 fotografii Dorothei Lange, cz. 2
- 5 maja, 2022

30 fotografii Dorothei Lange
- 29 kwietnia, 2022

Bóg w naukowym podejściu do życia
- 19 kwietnia, 2022

czy papież może potępić czyny Rosjan?
- 18 kwietnia, 2022

Tohu Wabohu – bezład i pustkowie
- 13 kwietnia, 2022

Psie Pole 1109
- 12 kwietnia, 2022

Wytwórnia papieru Heinricha von Korna
- 6 kwietnia, 2022

Różnorodność cywilizacji
- 10 lutego, 2022
Media
Zdjęcia dodane do postów
Wideoklipy dodane do postów





Rząd Tuska, więc także minister Nowacka szuka oszczędności. Ale czy aby na pewno placówki prywatne (szkoły, przedszkola) są takim samym obciążeniem dla budżetu co szkoły publiczne? Np. sprawa budowy i utrzymania obiektów szkolnych. Szkoły prywatne buduje się ze środków prywatnych, a szkoły publiczne z budżetu państwa lub samorządu. podobnie jest z remontami, być może także kosztami utrzymania obiektów (opłatami za energię, itp.)