-
![Zdjęcie profilowe Łukasz]()
Łukasz zamieszczony w temacie Gospodarka
Płaca minimalna wyższa w Polsce niż w USA… Dalej podnosimy, nasze firmy stać 🙂
![]()
13 Komentarzy-
![Zdjęcie profilowe Aleksandra]()
@chicku Ja bym się nie jarała, bo to świadczy o tym, że USA rysuje o dno i nie wiem czy Trump da radę to zmienić. U nas w tej chwili sporo ludzi znów wraca na umowy śmieciowe. Płacąc za małe mieszkanie 2 tyś z tej najniższej to nie bardzo się w Polsce utrzymasz a takie są realia w dużych miastach. Dodam, że u mnie w zagranicznej korpo ludzie na drugim stanowisku (mamy ich 4) mają około 33 zł za godzinę brutto, na rękę wychodzi 10zł mniej.
-
![Zdjęcie profilowe Łukasz]()
@mammusia-aleksandra-alka ja się nie jaram. Jestem załamany,że mamy te same obciążenia co USA. Prowadzę dwie firmy, jest wiele miesięcy – zwłaszcza zimą – gdy jest mało zleceń. Ktoś kto nie prowadzi firmy moze byc mądry – doszkolić pracownika.. tak.. gdyby to było takie proste nie mielibyśmy rekordu upadłości. Ja by zwiększyć obroty zatrudniłem pracownika na którego przez 3 m-ce wydałem (można sobie pomnożyć 3*najniższą,wtedy to było 10tys). Niestety nie przyniósł mi żadnych dochodów mimo, że się starał. Wynagrodzenie posłusznie przyjął choć nie musiał. Takie są realia.
-
![Zdjęcie profilowe Aleksandra]()
@chicku Tylko, że legalnie u nas pracownik nie może już pracować za mniej bo mniej to nędza. Płaca idzie zwykle za kosztami życia a te są teraz wyjątkowo wysokie. PiS podnosił minimalną ale tak naprawdę ludzie nie mieli dużo więcej, to była właściwie rewaloryzacja. Ja nie chce wrócić do czasów Tuska gdzie ludzie pracowali za 4 zł za godzinę i najlepiej po 10 godzin bo inaczej na bułki nie starczało a głodnych dzieci w szkołach była masa. Jedyne co można by było zmienić to te wszystkie składki, podatki? Nie wiem czy jest ok, że mamy taką różnicę między brutto a netto? Nie wiem jak jest w innych krajach? Do tego pracodawca podobno płaci nawet więcej niż brutto. Dla małych firm to jest obciążenie. Z tego powodu Merkel przyjmowała tylu imigrantów – Niemcy liczyli na tanich pracowników i się przeliczyli. Ty masz jeszcze trudniej, bo wolny zawód. U mnie w korpo każdy przynosi firmie zyski, musi, bo jak nie to kopa xd
-
![Zdjęcie profilowe Łukasz]()
@mammusia-aleksandra-alka tak, pracodawca płąci więcej, niż brutto, a w innych krajach europejskich podobno jest jeszcze gorzej niż w Polsce, tak że nie sądzę, by to się zmieniło (chociaz z tego, co wiem,tam są duze ulgi). W sumie nie wiem, jakie jest wyjście z sytuacji, dla mnie te podwyżki najniższej krajowej to ruina… bo w zasadzie to idzie z mojej kieszeni, a przychodu nie poprawia 🙂 efekt jest taki, ze czy sie stoi czy sie leży, to pracownik dostaje dość sporo, bywa, ze więcej od pracodawcy, który mu tę pracę zorganizował.
-
![Zdjęcie profilowe Aleksandra]()
@chicku No właśnie nie koniecznie. U mnie zapierdala się na akord i rozliczasz się nawet z siku 😉 Wszystko wpisujemy w specjalny program, zliczamy czas, ustawiamy tak zwane czasy średnie i trzeba się tego trzymać. Nie ważne, że to praca umysłowa, że klienci, zapitalasz jak na taśmie. Z tego co wiem to ten system wchodzi do wielu firm, nie tylko korpo. Dużo zależy od specjalizacji i organizacji firmy. U nas nie poleżysz xd Jak nie w swoim procesie i zespole to ci znajda pracę w innym, ciągle trzeba uczyć się czegoś nowego, bo gdzieś tam komuś trzeba pomóc, nieważne, że to inny zespół, inny kraj, inne aplikacje 😀
-
![Zdjęcie profilowe Łukasz]()
@mammusia-aleksandra-alka oczywiście korporacje umieją wycisnąć pracownika do ostatniej kropli krwi 🙂 to są zwykle wielkie fundusze, dobrze działające machiny, którym upadek nie grozi. Martwię się o te firmy rodzinne, sektor MŚP w Polsce, który cierpi na kosztach prowadzenia działalności najbardziej – i zamiast inwestować, stara się zarobić na ZUS po to, by potem nim pomiatali w szpitalu i pytali np., czy ta ciąża to aby nie za dużo itp.
-
![Zdjęcie profilowe Aleksandra]()
@chicku Małe firmy padają jak muchy właśnie. Czasem takie co działały kilkadziesiąt lat 🙁 Nie tylko koszt pracownika ale też koszty energii maja na to wpływ. Takie rodzinne piekarnie dostają głównie w plecy opłatami.
-
![Zdjęcie profilowe Łukasz]()
@mammusia-aleksandra-alka nie tylko piekarnie, które obrywają właśnie przez koszty energii. Muzeum, w którym byłem (Wena w Oławie) płaci dziennie 2500 PLN za energię (dziennie!!) … tych firm upadających jest masa, skoro tylko takich, które ogłosiły upadłość konsumencką jest 11 tys., to ile jest tych, które prostu jadą na długach albo na granicy opłacalności, nie mogąc zgromadzić środków na inwestycje i padną przy pierwszej możliwej okazji? Tak podkopujemy naszą gospodarkę, gdzie mogą się rozwijać tylko wielcy gracze. Jeśli chodzi o obniżanie kosztów przez państwo (ZUS), to przecież nie jest tak, że arytmetycznie maleją dochody państwa, bo w ten sposób może funkcjonować ileś więcej firm i – być moze – własnie wpływy nie zmaleją a wzrosną. a jak zarżniemy rynek wysokimi zusami, to wcale nie będą takie wielkie, jeśli rocznie zamknie się kilkadziesiat tys firm w Polsce.
-
![Zdjęcie profilowe Aleksandra]()
@chicku Zwłaszcza, że korporacje zagraniczne często potrafią się wymigać od płacenia w odróżnieniu od naszych rodzimych graczy. Z tym muzeum to koszmar bo instytucje kulturalne nie są firmami ukierunkowanymi na zysk więc z czego maja płacić? Tak wolny rynek jest ok ale powinny być wyznaczone granice, żeby na przykład nie dominowała rynku muzyka disco polo kosztem klasycznej bo być może odbiorców tej drugiej kiedyś będzie zbyt mało i inwestycja w taka muzykę przestanie się opłacać. 😉
-
-
-
-
-
![Zdjęcie profilowe Aleksandra]()
@chicku Tutaj o składce zdrowotnej, podobno została obniżona, autor twierdzi, że czy z Owsiakiem czy nie grozi nam zapaść. Szczerze ja idealnych rozwiązań też nie widzę, może się okazać, że na rynku za jakiś czas zostaną same korporacje.
https://x.com/spalinskipatryk/status/1878504922997784644-
![Zdjęcie profilowe Łukasz]()
@mammusia-aleksandra-alka też uważam, że akcja Owsiaka nie ma dużego znaczenia dla budzetu, skoro mała obniżka zmniejszy dochody w większym stopniu, niż wyniósł dochód wszystkich zbiórek Owsiaka. Można inaczej policzyć: jeden zakup szcz… na cov…. to było jakieś 5 razy więcej, niż w sumie zebrał Owsiak podczas 31 finałów. Reforma lecznictwa w Polsce wymaga poprawek, to fakt. nie wiem, czy wystarczy dosypywać więcej pieniędzy. Dlaczego na Ukrainie nie ma kolejek do specjalistów? czy tam mają tyle kasy, czy moze chodzi o cos innego?
-
-
-
-
-
-
![Zdjęcie profilowe Jan]()
Dobry pracownik wart jest tej kasy, a złego należy doszkolić lub zwolnić i zastąpić dobrym pracownikiem.
@chicku brak słów