-
-
-
@eljot60 mnie zastanawia, dlaczego to nie wywołuje takiego oburzenia, jak wówczas, gdy coś podobnego napisze Ukrainiec, w końcu Niemcy są znacznie groźniejsze bo znacznie silniejsze od Ukrainy. Ale może po prostu nie stoi za nagonką na nich w Polsce żadne wschodnie mocarstwo? jestem otwarty na dyskusję. Nie słyszałem tutaj jeszcze „nie kupuję niemieckiego”, a nie kupuję ukraińskiego było kilkadziesiąt razy
-
![Zdjęcie profilowe Jan]()
@chicku Tak, to w dużej mierze jest robota wiadomo czyjej propagandy. Może także wydaje się naszemu społeczeństwu, że cywilizowane Niemcy tylko nas ubogacają a wschodnia, nieznana Ukraina to nieobliczalna dzicz. Jednych i drugich możemy się obawiać, ale zawsze groźniejszym wrogiem jest ten, który jest silniejszy i ma imperialne ambicje, a Niemcy są takim państwem.
-
![Zdjęcie profilowe Łukasz]()
@eljot60 tak też myślę, że na Ukraińców nas nastawia propaganda putinowska (nie mowie, ze cały taki przekaz idzie stamtad, ale czasem wystarczy mała wrzutka, że Ukrainiec rozjechał samochodem Polaka, zeby ruszyła cała lawina), no i zdecydowanie Niemcy nam zagrażają, być może uda im się pewnego dnia odzyskać ziemie odzyskane w taki czy inny sposób. Co do Ukraińców – nie sądzę, by kiedykolwiek zajęli Podkarpacie, jeśli już, mozę być odwrotnie – Lwów wróci do Polski. Ale ja wcale tego nie chcę. Chcę silnej moralnej Ukrainy, która nas odgradza od Rosji i z którą współpracujemy gospodarczo, w której nie ma korupcji. Jest to oczywiście mało możliwe, przynajmniej w najbliższych dziesięcioleciach, chociaż tego własnie Ukraińcom życzę. A dla naszej wspólnej sprawy chciałbym potępienia zbrodni banderowskich na Ukrainie (przez Ukraińców). Długa droga
-
-
-
-
Niemcy czują się w Polsce coraz bardziej jak u siebie w domu. Nie dziwię się im bo mają swojego człowieka w Warszawie.