-
-
-
![Zdjęcie profilowe Łukasz]()
@eljot60 mysle, ze powinnismy miec z nim jakies relacje, nawet surowe
-
![Zdjęcie profilowe Jan]()
@chicku Łukaszenka to sojusznik Putina i dlatego prowadzi z Polską wojnę hybrydową i propagandę jak wyżej. Z Rosją (Putinem) także mamy jakieś relacje, czyli wrogie. Choć być może Tusk wróci do idei dobrosąsiedzkich relacji z Rosją, czyli będziemy mieć reset 2.0. Żeby wierzyć w słowa wroga to trzeba mieć dla nich potwierdzenie w czynach. Niech np. Łukaszenka przestanie wysyłać i wspierać nielegalnych migrantów.
https://niezalezna.pl/polska/zatrzymano-bialorusina-podejrzanego-o-podpalenia-w-gdansku/531052-
![Zdjęcie profilowe Łukasz]()
@eljot60 Łukaszenka jest zakładnikiem Putina. Po próbie przewrotu na Białorusi, Polska poparła przewrotowców, ale Putin wsparł Łukaszenkę i – prawdpoodobnie uzależnił to od jego posłuszeństwa. Do tego momentu różnie bywało w relacjach Białorusi z Rosją. Długo Putin był obrażony i odciął się od nich – to był czas, by pozyskać Łukaszenkę, np. dając im dostęp do Bałtyku. Nie zrobiliśmy tego i inicjatywę przejął Putin. Ale generalnie kraj jest biedny i gospodarczo uzależniony od Rosji, więc nie może się otwarcie sprzeciwić.
-
![Zdjęcie profilowe Jan]()
@chicku Prawda, tak było i jest. Uważam, że do czasu zmiany władzy w Rosji i w Białorusi naiwnością jest wierzyć w słowa Łukaszenki, który wysyła swoich agentów i wynajmuje sabotażystów żeby działali dla destabilizowania sytuacji w Polsce.
-
-
-
-
-
Niech się najpierw zaprzyjaźni z własnym narodem, bo bez tego jest niewiarygodny.