-
Marek Budzisz – fragment książki i moje zaznaczenie.
Ogólnie S&F często wspomina o tym, ze nie możemy liczyć na NATO. Bartosiak pisał już o tym ponad 10 lat temu, choć nawet dziś wielu ślepo ufa w sojusz.![]()
5 Komentarzy-
-
![Zdjęcie profilowe Łukasz]()
@eljot60 komunikat Bartosiaka jest mniej więcej taki: „NATO nie działa”. Oczywiście dobrze, że jesteśmy w NATO, to jest najlepszy sojusz prawdopodobnie na ziemi. Ale nie jest tak, że jak nas ktoś zaatakuje, nagle wojska NATO przyjadą do Polski i realizując artykuł 5 obronią nas przed agresorem. Może być wręcz tak, żę stracimy niepodległość, nawet mimo, że jesteśmy w NATO. NATO nas nie obroni. Pomoże – oczywiście. Ale nie zrobi tego za nas. A niektórzy sądzą, że artykuł 5 ich do tego zobowiązuje. Tylko, że art.5 oznacza, że muszą zareagować. Np. zrzucając ulotki. Gdybyśmy byli w sytuacji jak Ukraina – NATO w ogole nie zdazyloby przerzucic do nas wojsk zanim Rosja nie weszłaby do Kijowa. Gdyby Ukraina nie obroniła się sama, Zachód nic by nie zrobił. I nie sądzę, by po zajęciu Warszawy przez Rosję w pierwszym tygodniu wojny, NATO przerzuciłoby tutaj 100 tys. wojsk i walczyłoby o naszą stolicę.
-
![Zdjęcie profilowe Jan]()
@chicku Ale możemy liczyć na pomoc NATO jeśli w pierwszej fazie agresji na nas pokażemy, że potrafimy się bronić. Oczywiście, że NATO nie wyśle od razu swoich wojsk, ale ma całą masę innych form pomocy, np. rozpoznanie satelitarne pozycji i ruchów wojsk przeciwnika. Dziś NATO pomaga nam odstraszyć wroga, co nie jest bez znaczenia.
-
![Zdjęcie profilowe Łukasz]()
@eljot60 no tak, zgoda, rzecz w tym, że dadzą nam zdjecia satelitarne, a niektórzy sądzą, że będziemy mieć wojsko czy nie, to Amerykanie nas obronią. Jeszcze jeden fragment
![]()
-
![Zdjęcie profilowe Jan]()
@chicku Oczywiście, że nikt nas nie obroni jeśli sami bronić się nie będziemy, więc opinie, że żołnierze USA będą przelewać swoją krew w obronie Polaków to głupota i naiwność. Sojusz NATO ma nie tylko wspólne zobowiązania, ma także wspólne interesy. Nie uważam, że potrzebujemy dodatkowego regionalnego układu sojuszniczego, bo nasi sąsiedzi także są w NATO. Jeśli Litwa zostanie zaatakowana to nasza armia w ramach zobowiązań sojuszu NATO winna wspomóc jej obronę. Myślę, że NATO ma plany działania na różne scenariusze.
-
-
-
-
-
@chicku Nieco inaczej rozumiem wypowiedzi Bartosiaka. On w ostatnim wywiadzie z Rymanowskim stwierdził, że dobrze się stało, że wstąpiliśmy do NATO. W innym miejscu potwierdza to co piszesz, że nie możemy „ślepo” ufać sojuszowi NATO, co nie oznacza, że nie możemy liczyć na NATO. Myślę, że możemy, bo w interesie państw NATO jest także nasze bezpieczeństwo. Niemniej stać nas na to żebyśmy mieli silną własną armię i proces jej budowania zastał zainicjowany przez PiS i oby był mądrze kontynuowany przez kolejne rządy. Powinniśmy mieć tak silną i nowoczesną armię żeby przeciwnik trzy razy się zastanowił zanim nas zaatakuje. Powinniśmy mieć także dobrze przygotowaną obronę cywilną.