-
-
-
![Zdjęcie profilowe Łukasz]()
@mammusia-aleksandra-alka nas do kolejnych dzieci zachęcało min. przekonanie, ze potem dzieci będą się zajmować sobą 😉 ale fakt, jeśli jest dwoje w podobnym wieku, to spędzają ze sobą czas, starsi grają np. w szachy, młodsze rysują, budują z klocków itp. Nie znaczy, że zupełnie nie zawracają rodzicom głowy. Co do stabilnej pracy, to nie jest warunek, u mnie na pewno takiej nie ma, poza sezonem brak zleceń, bardzo nieregularna praca, ale mam przekonanie, że jeśli wypełniamy wolę Bożą, bo on się tym zajmie
-
-
Pewnie, że się da ale… potrzebne jest zdrowie zarówno u rodziców jak i u dzieci. Potrzebna jest mama, która rezygnuje z pracy zawodowej a jak już wiemy bardzo często i z emerytury. Potrzebny jest dom, mieszkanie, dach nad głową większy od kawalerki. Potrzebna jest stabilna praca dla ojca. Dobrze mimo wszystko jak jest jakieś wsparcie państwa. Ja pamiętam, że jaka młoda mama z jednym dzieckiem byłam bardzo zmęczona. Pierwsze 3 lata budzenia się 3-4 razy w nocy dało mi popalić. Samotne siedzenie w domu z tym dzieckiem bo męża całymi dniami nie było dało mi popalić. Gotowanie z dzieckiem na ręku dało mi popalić, młody nie dał się nawet na chwilę odłożyć. Drugiego dziecka zachciało mi się dopiero po 4 latach a wyszło po 7. Od urodzenia dzieci już do dziś nie potrafię normalnie przespać nocy, mam bardzo czujny sen 😉 Czy warto mieć dzieci? Oczywiście, że tak. Wtedy dopiero życie nabiera jakiegoś sensu, jakieś mocy. 🙂