• Zdjęcie profilowe Łukasz

    Łukasz zamieszczony w temacie Historia

    Data publikacji: 7 miesięcy, 3 T temu

    czasem mam ochotę odciąć się trochę od polityki a już na pewno od współczesnych ideologii genderowych. Kiedyś z tego powodu wykupiłem sobie prenumeratę Młodego Technika i odpoczywałem przy lekturze do momentu, gdy nie dotarłem do jakiejś zgryźliwej uwagi przeciw ówczesnej władzy, jaką był PIS. To mnie tak odrzuciło, że straciłem sympatię do tego tytułu. Niestety to samo jest w dziedzinach historyczno-archeologicznych. Ciekawych skądinąd – sam w liceum chciałem iść na archeologię. Ale skrzywienie niektórych audycji jest już naprawdę duże. I to nie chodzi o jakieś niszowe prowadzona przez pasjonatów, ale tworzone przez czasopismo Archeologia Żywa z dziennikarzem National Geographic wśród gości. Jednym z gości jest pani Anna (czy raczej – jedną z GOŚCIŃ). Doktorka (SIC), w głosowaniu na najważniejsze odkrycia arheologiczne głosuje tam, gdzie pojawia się kobieta, alternatywnie – magia. Postuluje większe dostrzeżenie kobiet w historii i dodaje: „wiecie jaka kobieta jest najczęściej obecna w historii? MATKA BOSKA”. Oczywiście czuć niezadowolenie z tego stanu rzeczy. Nie bierze pod uwagę, że świadczy to po prostu o znaczeniu chrześcijaństwa w historii Europy!

    A tak formy „doktorka” broni administrator profilu „Archeologia Żywa”.

    i link do całej audycji –

    6
    4 Komentarze
    • Wszystko ewoluuje i się zmienia, język też. Jak się szło do kobiety lekarza to szło się do doktorki. To pamiętam. W sumie mówi się dyrektorka, nauczycielka, farmaceutka. Jak jakaś pani sobie życzy to mogę mówić na uczelni (może znowu zacznę studia) doktorka, docentka, profesorka itp. Akurat tu chyba bardziej chodzi o fakt, że na studiach zajmują się pobocznymi tematami. Prowadzi się często pseudonaukowe rozważania i dyskusje. Pojawiają się dziwne kierunki studiów, chyba niewiele mające z nauką wspólnego. Jednym słowem studiowanie schodzi na psy. I tyle z moich głębokich rozważań w tym temacie. Niech socjolożki, filozofki, teolożki i różnej maści naukówki trudzą się w tej językowej materii 🤪

      • @koszalek tylko, że dyrektorka czy profesorka to są formy potoczne, oficjalnie jeszcze niedawno nikt by tego nie użył w taki sposób, a raczej: pani dyrektor, pani profesor, albo pan profesor itd. Oczywiście jest to margines, bo gdyby nauka była solidna, to trudno, niech kaleczą język. Tylko, że ta pani faworyzuje pewne badania nie ze względu na ich znaczenie, ale z racji, ze dotycza kobiet, przemocy, patriarchatu itp. Sugeruje się tutaj, że historia kobiet jest spychana na margines i potrzebuje dostrzeżenia, dlatego ona propaguje wszystko, co związane z kobietami w historii. Tylko, że to nieprawda,bo jeśli kobiety rzeczywiście odznaczyły się w historii, to zawsze się o nich mówiło i nie ma z tym żadnego problemu: Kleopatra, królowa Jadwiga, caryca Katarzyna, Bona Sforza, Inka, Sendlerowa…. może nawet z uwagi na ich kobiecość są częściej opisywane, weźmy np. Krystynę Skarbek – polską szpieg, kobietę, wiele razy o niej czytałem, a jakoś nie mogę sobie przypomnieć żadnego polskiego szpiega mężczyzny. Reprezentacja kobiet w historii jest z naturalnych przyczyn mniejsza, ale jak już były, to naprawdę nikt nie spycha ich na bok, wręcz odwrotnie.

        3
        • @chicku I ja myślę podobnie.
          Te dyskusje o dyskryminacji kobiet, równouprawnieniu, języku itp. to nic innego jak szukanie dziury w całym i zajmowanie się mało istotnymi sprawami.
          Z grzeczności mogę i taką panią nazywać Królową Polski, jak tak sobie życzy, co nie znaczy, że nią jest.😭

          2
      • @koszalek Potoczna mowa to jedno a wprowadzanie dziwolągów do języka to drugie. Polskie rzeczowniki są osobowe. Mamy żeńską łyżkę i męskiego widelca i jakoś nikt nie ma z tym problemu. Niektóre jak aktor i aktorka funkcjonują od zawsze w obu osobach a niektóre jak minister nie. Moim zdaniem poprawna forma pani minister brzmi ładnie i dostojnie. Ministra to śmiech na sali, uwłaczające. Z grzeczności można czasem kogoś tak nazwać gdy bardzo sobie życzy ale to, że takie formy wchodzą do języka oficjalnie, do dziennikarstwa, do szkoły do polityki to mi już raczej przeszkadza.

        2

Ostatnie posty

Gotycki fresk w Pelplinie

Jaka Polska?

Co osoba prawicowa powinna zrobić w obliczu absurdów tego świata

Autostopowicz

Początek Wszechświata – a jednak się rozszerza

Oficer Armii Krajowej mówi po latach o UPA

Od jakiej chwili jest człowiek?

Polskie stroje na igrzyska Paryż 2024

Jak odczarować krucjaty?

Odkryto 1000-letnią monetę z napisem POZNAŃ

Strzępy filozoficzne

Ziębice – tajemnice dolnośląskiego miasteczka

Wałbrzych

Dlaczego Polacy nie cierpią Niemców

Państwo działa bez litości

Kto wystrzelił pocisk nad Bydgoszczą?

Malarskie krajobrazy sztucznej inteligencji – oko odpoczywa!

Federacja polsko-ukraińska

Postacie w interpretacji s.i.

Samarytanka

Grafiki generowane przez AI – moje pierwsze wrażenia

Czy PiS zamknie polskie kopalnie?

Sztuka filmowa w okowach poprawności politycznej

Pismo Święte: sola scriptura a komentarze

Kto wysadził Nord Stream?

Czy grozi nam użycie broni jądrowej przez Rosję? Referendum za włączeniem do Rosji na okupowanych terenach Ukrainy

Pozytywizm

Mit

Flasza Kleista – początki elektryczności

Gibeonici i zajęcie Kanaanu

Kto wezwie imienia Pana będzie zbawiony

Polskie interesy w wojnie na Ukrainie

30 fotografii Dorothei Lange, cz. 2

30 fotografii Dorothei Lange

Bóg w naukowym podejściu do życia

czy papież może potępić czyny Rosjan?

Tohu Wabohu – bezład i pustkowie

Psie Pole 1109

Wytwórnia papieru Heinricha von Korna

Zasada antropiczna – dlaczego Wszechświat wygląda akurat tak, a nie inaczej?

Różnorodność cywilizacji

Media