-
biedak. Zresztą jako aktora zawsze lubiłem i – nawet chyba lubię jako aktora i człowieka, choć współczuję, że ma takie podejście. Mógłby się ogarnąć na stare lata.
https://dorzeczy.pl/opinie/575103/daniel-olbrychski-ma-pretensje-do-kosciola.html
7 Komentarzy-
-
@koszalek zgadza się, żona wystawiła koszyk na pole, w sumie to jest dziecinada. A na Paschę, albo wigilię paschalną czy rezurekcję to podejrzewam, że już się nie wybrali (skoro w tak błahej sprawie jak koszyk nie udali się do kościoła). Dlatego napisałem – biedak. Mało wie o świecie w którym żyje, choć na pewno dobry aktor
-
-
Nie wiem, czy nie powielę drugi raz tego samego komentarza, bo jakiś chochlik wymazał, jak wysyłałam. Uważam, że nie nam oceniać Olbrychskiego. Z tego co wiem, to był zawsze pogubiony człowiek. Nie rozumiem jedynie, dlaczego się afiszuje? Bo teraz modne jest być ateistą i pluć na kościół? Dla sławy? Ale to już pójście w ocenę. Ostatnio rozmawiałam z przyjacielem. Zmarł jego wujek, będący za życia alkoholikiem, nie chcodzący do kościoła. Oczywiście ksiądz zrobił problem z pochówkiem. I to właśnie, między innymi takie sytuacje, odciągają ludzi od kościoła. Ksiądz, który stawia się na miejscu Boga. Jeżeli wierzymy też w Jezusa Chrystusa, który dla nas, dla naszego odkupienia przeszedł pojmanie, poniżanie, biczowanie, ukrzyżowanie i śmierć na krzyżu, dlaczego ksiądz miałby się stawiać ponad to. Wierząc w Jezusa Chrystusa, wierzymy w Jego miłosierdzie. To daje mi nadzieję. Nawet dobry łotr się nawrócił tuż przed swoją śmiercią. To Bóg będzie nas oceniał. Znam takich co w kościele prawie krzyżem leżą, a nękają sąsiadów. Ja mogę się na kogoś złościć, jestem tylko człowiekiem, ale nie postawię się na miejscu Boga. Wytykanie palcami daje tylko poczucie satysfakcji temu, kto ten palec wyciąga, ale po śmierci wszyscy jesteśmy równi. To że ktoś jest ateistą, nie oznacza że jest już skończony. Ile ateistów zrobi mniej złego, od zagorzałych katolików, chodzących co niedziela do kościoła? To okrutne ale pan Olbrychski będzie musiał się kiedyś skonfrontować ze swoimi czynami, wyborami, ale to nie my będziemy oceniać. My ludzie lubimy wytykać palcami, uwarzać siebie za bardziej moralnych, ale śmierć wszystko weryfikuje.
-
@joostyn no jasne, ale nikt nie twierdzi, że Olbrychski zostanie potępiony (wierzę, że nie, bo choc człowiek sprawia wrażenie prostego i zagubionego, to właśnie takim nieświadomym ludziom jest wiele darowane). Jednak póki żyje, można odnosić się do jego zachowań czy chcieć, by zmienili swoje postępowanie. Na pewno, to co robi, nie jest dobre, bo sieje zgorszenie. Może ktoś przez to, że Olbrychski głosi takie mądrości, sam odejdzie z Kościoła na swoją zgubę. Dlatego warto o tym mówić, a najlepiej, jeśli ktoś jest w stanie to wytłumaczyć Olbrychskiemu bezpośrednio. Ja też mam podobną sytuację z wujkiem ze strony żony, który pił i ksiądz nie widywał go w kościele – choć przyjmował go po kolędzie. Ksiądz mu groził (trochę z przymrużeniem oka), zę go nie pochowa na cmentarzu, jak nie będzie chodził do kościoła. Chodziło o to, żeby znaleźć jakiś sposób, by go jednak jakoś namówić do sakramentów. Po śmierci oczywiście nie było żadnego problemu z pochówkiem.
-
@chicku Są różni księża. Uważam, że nie powinni robić problemu z pochówkiem, bo od oceny jest Bóg. Ksiądz jest jedynie pośrednikiem i to często sam z jakimiś grzechami na sumieniu. Pokora jest potrzebna każdemu. Tym bardziej że skąd dany ksiądz może wiedzieć, czy ten ktoś nie chodzi do całkiem innej parafii, więc tu dla mnie bardziej przekonuje to, że miał pretensje tego, że mniej na tacę dostawał. W końcu się skończyło, że pochował inny ksiądz, kiedy zagrożono, że do telewizji z tym pójdą.
-
-
-
Ostatnie posty
Gotycki fresk w Pelplinie
- 24 września, 2024
Jaka Polska?
- 26 sierpnia, 2024
Autostopowicz
- 7 maja, 2024
Początek Wszechświata – a jednak się rozszerza
- 7 maja, 2024
Oficer Armii Krajowej mówi po latach o UPA
- 29 kwietnia, 2024
Od jakiej chwili jest człowiek?
- 29 kwietnia, 2024
Polskie stroje na igrzyska Paryż 2024
- 22 kwietnia, 2024
Jak odczarować krucjaty?
- 15 kwietnia, 2024
Odkryto 1000-letnią monetę z napisem POZNAŃ
- 9 kwietnia, 2024
Strzępy filozoficzne
- 2 kwietnia, 2024
Ziębice – tajemnice dolnośląskiego miasteczka
- 28 marca, 2024
Wałbrzych
- 7 marca, 2024
Dlaczego Polacy nie cierpią Niemców
- 11 stycznia, 2024
Państwo działa bez litości
- 6 czerwca, 2023
Kto wystrzelił pocisk nad Bydgoszczą?
- 28 kwietnia, 2023
Malarskie krajobrazy sztucznej inteligencji – oko odpoczywa!
- 13 kwietnia, 2023
Federacja polsko-ukraińska
- 8 kwietnia, 2023
Postacie w interpretacji s.i.
- 14 marca, 2023
Samarytanka
- 12 marca, 2023
Grafiki generowane przez AI – moje pierwsze wrażenia
- 13 lutego, 2023
Czy PiS zamknie polskie kopalnie?
- 28 stycznia, 2023
Sztuka filmowa w okowach poprawności politycznej
- 10 stycznia, 2023
Pismo Święte: sola scriptura a komentarze
- 7 listopada, 2022
Kto wysadził Nord Stream?
- 8 października, 2022
Pozytywizm
- 20 września, 2022
Mit
- 12 września, 2022
Flasza Kleista – początki elektryczności
- 7 września, 2022
Gibeonici i zajęcie Kanaanu
- 6 września, 2022
Kto wezwie imienia Pana będzie zbawiony
- 21 czerwca, 2022
Polskie interesy w wojnie na Ukrainie
- 9 czerwca, 2022
30 fotografii Dorothei Lange, cz. 2
- 5 maja, 2022
30 fotografii Dorothei Lange
- 29 kwietnia, 2022
Bóg w naukowym podejściu do życia
- 19 kwietnia, 2022
czy papież może potępić czyny Rosjan?
- 18 kwietnia, 2022
Tohu Wabohu – bezład i pustkowie
- 13 kwietnia, 2022
Psie Pole 1109
- 12 kwietnia, 2022
Wytwórnia papieru Heinricha von Korna
- 6 kwietnia, 2022
Różnorodność cywilizacji
- 10 lutego, 2022
Media
Zdjęcia dodane do postów
Wideoklipy dodane do postów
Jeżeli do kościoła chodził tylko ze święconką, to żadna strata dla niego i dla Kościoła. Wiele osób chodzi do kościoła i w sumie nie wie po co chodzi. Wiem, że nie zawsze ma się nastrój, że czasem jest się zmęczonym, przytłoczonym problemami. Dopada nas kryzys wiary, wieku średniego, czy inne doświadczenie. A mimo to idzie się do kościoła. Po co?
Z przyzwyczajenia, z obowiązku?
Idzie się przede wszystkim na spotkanie ze Stwórcą, z Osobą, która mnie rozumie i kocha jak nikt na świecie. W kościele mogę uspokoić się, oddać Bogu to całe zło, niepokój, który mnie przytłacza.
Pan Daniel Olbrychski może kiedyś miał wiarę, może wiedział w jakim celu chodził do kościoła. Święcenie jajek nie jest jednak najważniejszą częścią Świąt Zmartwychwstania Pańskiego!