• Zdjęcie profilowe Łukasz

    Łukasz zamieszczony w temacie Społeczeństwo

    2 lata, 6 miesięcy temu
    3
    18 Komentarzy
    • Program 500+/800+ rozumiem przede wszystkim jako wsparcie, pomoc państwa dla rodzin z dziećmi. Z tego co wiem nie ma obowiązku korzystać z tej pomocy. Dlatego myślę, że jeśli ktoś uważa, że jest to pomoc niegodziwa, czyli uwłaczająca jego godności ojca, matki, to jako człowiek wolny z tej pomocy może zrezygnować, zwłaszcza jeśli jest w sytuacji, że rzeczywiście tej pomocy nie potrzebuje.
      Gdy mieliśmy małe dzieci nie miałem problemów z przyjmowaniem jakiejkolwiek pomocy, tak od rodziny, znajomych, czy państwa. Uważam, że będąc we wspólnocie (rodzinna, narodowa) winniśmy sobie pomagać, nie rozumiem niegodziwości takiej pomocy.

      1
      • @jan-latosinski Janie, on nie krytykuje dlatego, że dostaje, tylko MIMO że dostaje (albo mimo, że mu się należy). Ja to rozumiem, jestem przeciwnikiem socjalu, 500+ uważam za ważny ruch i popieram, bo zlikwidował ubóstwo, uważam jednak, że spełnił swoje zadanie, nie powinien być waloryzowany (powinien zostać zachowany na poziomie 500 zł).

        Co do tego, co piszesz, że nie miałeś problemu z przyjmowaniem jakiejkolwiek pomocy. Ja miałem. Nie przyjmowaliśmy, chociaż nam się należała, a my klepaliśmy biedę, jak wiele młodych małżeństw. Czy każdy powinien rezygnować? Nie, uważam, że źle zrobiłem. Ale przekonałem się o tym dopiero potem, gdy z nawiązką tę kwotę oddałem w ramach odwiecznego zusu 🙂 wtedy to była drobna sumka 1200 zl miesięcznie, na które zbierałem przez cały miesiąc. I wtedy stwierdziłem – jeśli zasiłek jest częściową rekompensatą za tę daninę, to mi się należy jak psu buda. Tak to mniej więcej u mnie przebiegało. Ale gdybym miał wybrać niższe podatki i niższe wsparcie, to bym się zdecydował. Od dawna jestem zwolennikiem państwa minimalnego, czyli odwrotnej jego formy, niż to ma miejsce w modelu europejskim.

        3
    • Pewnie każdy social w jakiś sposób uzależnia od państwa ale praca też uzależnia bo zarabiając na rodzinę niejednokrotnie ulegam mojemu pracodawcy, jestem jego niewolnikiem. Być może tylko pracując na siebie mamy pewną niezależność. Co do wdzięczności dzieci to całkowicie się nie zgadzam. Moje mają gdzieś skąd dostają byleby było. Mojej ciężkiej pracy nie doceniają, przykładu nie biorą.

      1
      • praca jest wartością katolicką (wprost to wynika z Biblii – kto nie pracuje, niech nie je), a socjal nie jest wartością biblijną (jałmużna tak, ale nie socjal, który nie jest dobrowolny). A więc jeśli ja idę dać biednej rodzinie 1000 zł ze swojej wypłaty, to jest postępowanie katolickie, jeśli zmusza mnie to tego państwo – w żadnym wypadku.

        1
        • @chicku Tak praca ma wartość ale chodzi mi o to, że dzisiaj młodzi tego nie doceniają. Mój syn wprost mi powiedział, że mu wszystko jedno skąd ma pieniądze i wystarczy mu niewiele byleby nie musiał się zarobkowi poświęcać. Oni by chcieli łatwo wielkie pieniądze zarabiać a jak się orientują, że raczej się tak nie da to frustracja. Ciężko pracujący rodzice za niewielkie pieniądze to niestety dla wielu młodych frajerzy. Mamy Bogu oddawać co boskie a cesarzowi co cesarskie. Powinniśmy płacić dziesięcinę na wspólnotę a wspólnota powinna pomagać. Niestety wspólnoty religijne są różne, takich dobrze zorganizowanych mało. Państwo sobie dziesięcinę wymusza i dzieli potem tymi funduszami jak chce. Mimo wszystko wolę, żeby dawali na rodziny z dziećmi niż do własnych kieszeni. Tak ten świat teraz funkcjonuje, że niejeden rodzin prędzej zdechnie z przepracowania niż zapewni godny byt swoim dzieciom. Dlaczego ma być tak, że bezdzietni mogą iść do knajpy, do kina, wyjechać na urlop a ci z dziećmi mają się cieszyć, że stać ich na mleko i używane ciuchy?

          2
          • Niedługo to nie będzie miał kto pracować,bo i po co Nauczą ludzi dziadostwa

            1
          • Tylko, że dziesięcina idzie do wspołnoty, jak mówisz, nie do państwa. Więc ja mogę dać swojej małej wspólnocie i ta wspólnota pomaga tym potrzebującym w swoim gronie, np. wdowie czy ojcu rodziny, który stracił pracę i nie ma na rachunki. Tak to często działa. Oddać cezarowi co cesarskie tyczy podatków, które płacę, nawet mimo, że są moim zdaniem nieuczciwe, bo zaprzęgnięte w rozbudowany system socjalny. Za czasów Jezusa podatki szły na budowę dróg rzymskich, utrzymanie garnizonów, biurokracji, budynków państwowych. Nie wiem, czy na coś jeszcze. Temat jest ciekawy, generalnie posłuszeństwo Pismu Świętemu rozwiązuje wiele problemów. Odpowiedź na to, co robią czasem nasze dzieci, jest właśnie 2 list do Tesaloniczan

            „Albowiem gdy byliśmy u was, nakazywaliśmy wam tak: Kto nie chce pracować, niech też nie je!1 11 Słyszymy bowiem, że niektórzy wśród was postępują wbrew porządkowi: wcale nie pracują, lecz zajmują się rzeczami niepotrzebnymi. 12 Tym przeto nakazujemy i napominamy ich w Panu Jezusie Chrystusie, aby pracując ze spokojem, własny chleb jedli.”

            No i tutaj uderza mnie refleksja nad ostatnim daniem. ..Aby pracując ze spokojem własny chleb jedli. To jest dobre rozwiązanie, uczciwe – pracuję, więc mam zapewnione podstawowe potrzeby. U nas – w Polsce – to jest postawione na głowie. Często pracujący praktycznie nic nie mają, kombinują, skąd zrobić opłaty. A to wynika ze zbyt wielkich obciążeń, za dużo ten cesarz chce dla siebie, szczególnie od biednych, bogaci sobie poradzą. Przykład: obniża podatku dochodowego, nie dotyczy biednych, korzystają bogaci.

            2
            • @chicku Przykład chybiony, bo na obniżeniu podatku dochodowego PIT i znacznemu wzrostowi kwoty wolnej od podatku skorzystali wszyscy, ale głównie biedni.

              • @jan-latosinski w takim razie biedni są bogatsi ode mnie, bo ja nie skorzystałem, po prostu nie miałem na tyle dużego dochodu, by zapłacić podatek dochodowy w 2022 (dochód pochłonęły koszty, głównie ZUS). Tak, że musiałbym zarobić znacznie więcej, by zapłacić jakikolwiek podatek PIT. Ci, którzy zarobili znacznie więcej ode mnie, zapłacili mniejszy PIT, niż kiedyś. Ja nie zapłaciłem w ogóle, a jeśli zapłaciłem np. w 2021, to praktycznie dokładnie tyle, ile otrzymałem zwrotu, a wtedy to był dla mnie bardzo dobry rok jeśli chodzi o dochody. Więc skorzystali dopiero ci, którzy mieli lepsze ode mnie dochody, niz ja w swoim najlepszym roku. Natomiast żeby zrekompensować te obniżki podatków, podniesiono dla równowagi inne i tutaj podniesiono właśnie te, które ja płacę. Więc skorzystali bogatsi, a zapłacą biedniejsi. Genialne;)

            • @chicku Bo wszystko musi mieć swoje proporcje. Inna sprawa, że nie da się chyba takich zasad ustawić, żeby wszyscy byli zadowolenie bo ludzie są różni, maja różne potrzeby, oczekiwania, kierują się różnymi wartościami. Mnie nie musisz tych cytatów tłumaczyć bo ja je rozumiem, akceptuję ale dzieci, zwłaszcza tych młodych dorosłych nie potrafię przekonać. Ja cały czas mam wizje mojego syna zapitego w parku na ławce lub pod śmietnikiem, właśnie dlatego, że wydaje mi się, że sposób życia jaki wybrał to równia pochyła. Niestety ani ja ani Jezus nie są dla niego autorytetami. I jak rozmawiam z rodzicami dzieciaków w podobnym wieku to takich przypadków wcale nie tak mało. Smutne to. Wspólnoty kościelne też różnie działają, jedne lepiej, drugie gorzej. Nie wszyscy w państwie są katolikami, nie wszyscy są wierzący a prawo trzeba dostosowywać do wszystkich. Ja nie mam problemu z podatkami byle mnie nie ograbiały. Nie wierzę w taki system jak Konfa promuje, bez podatków, bez państwa. Wszystko na własny koszt.

              2
            • @chicku Idealny podatek to właśnie 10% dochodu dorosłego człowieka pomniejszony powiedzmy o 500 zł na każde dziecko w opiece. Czyli mam 6 tyś, 2 dzieci to minus 1000. Mój podatek to 500 zł. Z tego podatku państwo gwarantuje opiekę medyczną, wydaje na pozostałe sektory państwa niezbędne do utrzymania. Składka emerytalna powinna zależeć od obywatela, czy to będzie kolejne 10%, 5% czy minimalne 2%. Da się to zrobić prosto i w miarę sprawiedliwie, 500 plus zamiast do ręki to odciągnięte od podatku.

              1
              • @mammusia-aleksandra-alka zgadzam się, taki prosty system byłby piękny. Wtedy ja jak zarobię 10000 tys, zapłacę 2000 podatku, jak zarobię 1000 zł, zapłącę 200 zł. Obecnie jest tak, że jak nic nie zarobię, i tak muszę zapłacić pare tysi.

                1
                • @chicku W moim systemie przy dochodzie 10 tyś miałbyś ulgę 2,5 tyś na 5 dzieci. Płaciłbyś 10% podatku od 7,5 tyś czyli 750 zł. Procent podatku nie powinien wzrastać z dochodem, progi podatkowe są niesprawiedliwe, ten procent powinien być jednakowy dla wszystkich. Składka emerytalna powinna iść oddzielnie na prywatne emerytalne konto, być może powinna być wyznaczona jakaś kwota minimalna, żeby potem na emeryturze nie było płaczu i życia na koszt innych. Nie ma co gdybać bo taki prosty system to utopia 😉

                  1
    • Ale zaraz, zaraz… 800+ jest tylko wówczas socjalem, gdy nikt z rodziny nie pracuje. Jeśli jednak ktoś pracuje to jest to zwrot zapłaconego podatku. Dla jednych będzie to zwrot podatku PIT jeśli dużo zarabiają, a dla innych będzie to zwrot podatku VAT który opłacają robiąc zakupy. O socjalu możemy mówić tylko wówczas gdy ktoś nie pracuje, a takich rodzin w których żaden z rodziców nie pracuje jest bardzo mało.

      3

Ostatnie posty

Gotycki fresk w Pelplinie

Jaka Polska?

Co osoba prawicowa powinna zrobić w obliczu absurdów tego świata

Autostopowicz

Początek Wszechświata – a jednak się rozszerza

Oficer Armii Krajowej mówi po latach o UPA

Od jakiej chwili jest człowiek?

Polskie stroje na igrzyska Paryż 2024

Jak odczarować krucjaty?

Odkryto 1000-letnią monetę z napisem POZNAŃ

Strzępy filozoficzne

Ziębice – tajemnice dolnośląskiego miasteczka

Wałbrzych

Dlaczego Polacy nie cierpią Niemców

Państwo działa bez litości

Kto wystrzelił pocisk nad Bydgoszczą?

Malarskie krajobrazy sztucznej inteligencji – oko odpoczywa!

Federacja polsko-ukraińska

Postacie w interpretacji s.i.

Samarytanka

Grafiki generowane przez AI – moje pierwsze wrażenia

Czy PiS zamknie polskie kopalnie?

Sztuka filmowa w okowach poprawności politycznej

Pismo Święte: sola scriptura a komentarze

Kto wysadził Nord Stream?

Czy grozi nam użycie broni jądrowej przez Rosję? Referendum za włączeniem do Rosji na okupowanych terenach Ukrainy

Pozytywizm

Mit

Flasza Kleista – początki elektryczności

Gibeonici i zajęcie Kanaanu

Kto wezwie imienia Pana będzie zbawiony

Polskie interesy w wojnie na Ukrainie

30 fotografii Dorothei Lange, cz. 2

30 fotografii Dorothei Lange

Bóg w naukowym podejściu do życia

czy papież może potępić czyny Rosjan?

Tohu Wabohu – bezład i pustkowie

Psie Pole 1109

Wytwórnia papieru Heinricha von Korna

Zasada antropiczna – dlaczego Wszechświat wygląda akurat tak, a nie inaczej?

Różnorodność cywilizacji

Media