-
Mocne! W paru punktach trochę mi wyrzuca sumienie, ale generalnie dobry kierunek. Jak się w tym odnajdujecie? Ma to sens w ogóle?
![]()
![]()
![]()
![]()
6 Komentarzy-
![Zdjęcie profilowe Radosław Kordowski]()
Trochę ten Polski Fejs to niezależne miejsce osób, które wyznają podobne wartości.
No może jedyne różnice polegają na tym, że staramy się ufać nie zawsze tym samym politykom. -
![Zdjęcie profilowe Aleksandra]()
Generalnie się zgadzam. Pisałam tutaj, że wolność daje jak największa samowystarczalność. W praktyce dla wielu nie osiągalne, dla mnie na pewno nie w całości. Nie mam ziemi, nie mam jej jak uprawiać, pracuje w korporacji bo tylko taka firma dała mi szanse. Mieszkam w centrum zasyfiałego miasta i kupuję gotowe produkty w marketach. Mam 2 synów bo mąż mi za wcześnie umarł, chcieliśmy 3 dzieci, ale Bóg miał inne plany. Idea jest zacna ale w nadmiarze może doprowadzić do komuny jak to bywało w latach 70 w hipisowskich wioskach buntujących się przeciw systemowi. 😉
-
![Zdjęcie profilowe Łukasz]()
mi tezjest ciezko uprawiac wlasne warzywa, mimo ze mieszkam na wsi. poza tym wychodze z zalozenia, zespecjalisci pewne rzeczy robia lepeij, ja robie dobrze inne rzeczy dobrze, dzieki czemu zarabiam, by zaplacic innym – np. stolarzowi czy – rolnikowi ,a jego produkty. a sadzic probowaliamy sami,ale jest tak kiepska ziemia, ze nic nie wzeszlo, tylko cwbula (z tym ze dopiero na drugi rok:))
-
![Zdjęcie profilowe Aleksandra]()
Ja mam podobnie. Doceniam rzemiosło i specjalistów i nawet mam satysfakcję kiedy mogę uczciwie zapłacić komuś za jego uczciwą pracę. Tylko czy więcej powiązań tym więcej zależności a jak ktoś chce się wypisać z wielkiego resetu czyli ze świata to musi zacząć żyć w przysłowiowej jaskini. Tacy Amisze są dobrym tego przykładem. Do nich postęp praktycznie nie dociera. Ja urodziłam się w PRL, wychowałam w mieście w blokowisku, chodziłam do szkoły gdzie uczyło się 1000 dzieciaków, pracuję w korpo, no nie ma dla mnie szans na całkowity powrót do natury. Chodzi i o umiejętności a raczej ich brak i o finanse.
-
Zgadzam się