-
-
-
@koszalek chyba dobra sytuacja materialna nie decyduje o większej liczbie dzieci, bo jednak mamy trochę rodzin, które mają ustabilizowaną sytuację i – wcale nie mają po 5-10 dzieci. Problem jest gdzie indziej – usłyszałem to, nawet nie pamiętam już w tej chwili gdzie. Ale generalnie problem zasadza się na tym, że rodzina wielodzietna ma u nas niższy status, jest pogardzana. Strach wybrać się do lekarza z kolejną ciążą, by Cię nie zmieszał z błotem („nie macie zabezpieczeń?”) – na ulicy rodziny wielodzietne są wytykane, pogardza się nimi, jako darmozjadami na zasiłku itp. itd. Oczywiście to nie jest prawda, bo z reguły te rodziny są dzielne i świetnie wychowują swoje dzieci. Ale świat tego tak nie postrzega, przynajmniej nie w Polsce. I póki to się nie zmieni, ludzie raczej nie będą marzyć o licznym potomstwie. No chyba, że się nie przejmują opinią świata i opierają na wierze, ale to chyba nieliczna garstka. Niestety, ale nawet w wielu rodzinach katolickich antykoncepcja jest standardem.
-
@chicku Nie chodzi przecież, o to, żeby każda rodzina miała po 5 i więcej dzieci. Niech mają 3 i już byłoby dla demografii dobrze.
Kiedy masz większą liczbę potomstwa, ludzie patrzą na ciebie jak na dziwoląga. Jak jeszcze radzisz sobie finansowo, to może niektórzy podziwiają cię i z uznaniem kiwają głowami. Gorzej jak nie jest tak różowo. Są ludzie, którzy nie zarabiają dużo, chociaż są pracowici. Może małżonek, bądź któreś dziecko jest chore. Wtedy wzrastają koszty utrzymania.
Pamiętam jak moja żona była w trzeciej ciąży i mieszkaliśmy u teściów. Ja nie miałem stałej pracy. Bliscy nam ludzie mówili przykre rzeczy.
W zasadzie co ich to obchodziło jak żyjemy, ile dzieci chcemy mieć? Nie ważne, swoje trzy grosze musieli wrzucić!500 plus z pewnością dużo zmieniło, ale ludzie którzy je pobierają i mają liczną gromadkę uważani są, tak jak powiedziałeś, za darmozjadów żerujących na państwie.
W niedzielę byliśmy z dwójką moich najmłodszych dzieciaków w kościele. Moja trzyletnia córka biegała wszędzie i nie byla w stanie wysiedzieć na tyłku. Mi to nie przeszkadzało. Ona tak już ma. Ogarniałem ją z żoną.
Przyszła też na mszę mama z piątką dzieci. Najmłodsze miało około roku, a najstarsza córka wyglądała na 12 lat. Nie wiem gdzie był mąż. Może pracował, albo przebywał za granicą. A może nie chodzi poprostu do kościoła. Kobieta wyglądała na 30-35 lat. Widać było po niej zmęczenie. Człowiek nie jest robotem! Zastanawiałem się czemu nikt jej nie pomagał? Czemu przyszła sama? Gdzie byli jacyś bliscy, sąsiedzi? Kościół znajduje się na wsi i ludzie się znają. Szkoda mi jej było.I tak to czasami wygląda. Jak se zrobiliście to se radźcie!
Ludzie rzadko pomogą, zainteresują się. Będą gadali, paplali i przyglądali się.-
@koszalek niestety, ale posiadanie większej liczby dzieci wiąże się z dużym heroizmem. Zwykle oznaczało to też ubóstwo (teraz jest 800 + co naprawdę dużo daje jeśli chodzi o stabilnosć finansową). Słyszałem o takiej sytuacji w niemieckim kościele – polska rodzina z dziećmi przyszła na mszę. Prócz nich same niemieckie dziadki. Po mszy jeden z nich podszedł do nich z gratulacjami. Oni już zrozumieli
-
@chicku Zrozumieli? To, że dzieci są skarbem i najlepszą inwestycją?!
-
@chicku Widać, że cała Polska jest w przyslowiowej czarnej du…! Każdy region tonie!
Zastanawiam się co sprawia, że w taktych trzech powiatach w kolorze żółtym rodzą się dzieci? Praca? Klimat sprzyjający zakladaniu rodzin i mieszkaniu tam? Czy te powiaty pomagają w jakiś sposób ludziom zakładającym rodzinę i chcącym mieć dzieci?
Moim zdaniem każdy powiat, który chce się rozwijać i iść do przodu powinien w jakimś stopniu wesprzec rodziny mające dzieci. Oczywiście najistotniejsza jest stabilna praca, ale ważne jest mieszkanie, dom, przedszkole, tereny zielone, prorodzinne inicjatywy (dofinansowania, zniżki, imprezy itp). Takie działania nie mogą być doraźne. Powinny być długofalowe!Niech ludzie gadają, niech płaczą, że patologia się panoszy. Ta patologia jest przyszłością narodu! Nie single czy pary z pieskami i kotami!
-
@koszalek O właśnie, teraz o mieszkanie bardzo trudno, po wojnie mieszkań brakowało bo wszystko było zniszczone, odbudowali i potem były te przysłowiowe M za grosze. W tej chwili gdzie duża rodzina ma mieszkać jak pary stać co najwyżej na kawalerkę z 30 letnim kredytem? Nikt o zdrowych zmysłach nie wróci już do 19 wiecznej nędzy.
-
-
-
@koszalek Troja a nawet dwoje już by coś dało. tymczasem u 30 latków albo dzieci brak albo co najwyżej jedno. Łukasz też ma racje, że w Polsce rodziny wielodzietne nie są szanowane jak powinny i właśnie troje dzieci to już u nas dużo 😉
-
-
-
-
Ostatnie posty

Gotycki fresk w Pelplinie
- 24 września, 2024

Jaka Polska?
- 26 sierpnia, 2024

Autostopowicz
- 7 maja, 2024

Początek Wszechświata – a jednak się rozszerza
- 7 maja, 2024

Oficer Armii Krajowej mówi po latach o UPA
- 29 kwietnia, 2024

Od jakiej chwili jest człowiek?
- 29 kwietnia, 2024

Polskie stroje na igrzyska Paryż 2024
- 22 kwietnia, 2024

Jak odczarować krucjaty?
- 15 kwietnia, 2024

Odkryto 1000-letnią monetę z napisem POZNAŃ
- 9 kwietnia, 2024

Strzępy filozoficzne
- 2 kwietnia, 2024

Ziębice – tajemnice dolnośląskiego miasteczka
- 28 marca, 2024

Wałbrzych
- 7 marca, 2024

Dlaczego Polacy nie cierpią Niemców
- 11 stycznia, 2024

Państwo działa bez litości
- 6 czerwca, 2023

Kto wystrzelił pocisk nad Bydgoszczą?
- 28 kwietnia, 2023

Malarskie krajobrazy sztucznej inteligencji – oko odpoczywa!
- 13 kwietnia, 2023

Federacja polsko-ukraińska
- 8 kwietnia, 2023

Postacie w interpretacji s.i.
- 14 marca, 2023

Samarytanka
- 12 marca, 2023

Grafiki generowane przez AI – moje pierwsze wrażenia
- 13 lutego, 2023

Czy PiS zamknie polskie kopalnie?
- 28 stycznia, 2023

Sztuka filmowa w okowach poprawności politycznej
- 10 stycznia, 2023

Pismo Święte: sola scriptura a komentarze
- 7 listopada, 2022

Kto wysadził Nord Stream?
- 8 października, 2022


Pozytywizm
- 20 września, 2022

Mit
- 12 września, 2022

Flasza Kleista – początki elektryczności
- 7 września, 2022

Gibeonici i zajęcie Kanaanu
- 6 września, 2022

Kto wezwie imienia Pana będzie zbawiony
- 21 czerwca, 2022

Polskie interesy w wojnie na Ukrainie
- 9 czerwca, 2022

30 fotografii Dorothei Lange, cz. 2
- 5 maja, 2022

30 fotografii Dorothei Lange
- 29 kwietnia, 2022

Bóg w naukowym podejściu do życia
- 19 kwietnia, 2022

czy papież może potępić czyny Rosjan?
- 18 kwietnia, 2022

Tohu Wabohu – bezład i pustkowie
- 13 kwietnia, 2022

Psie Pole 1109
- 12 kwietnia, 2022

Wytwórnia papieru Heinricha von Korna
- 6 kwietnia, 2022

Różnorodność cywilizacji
- 10 lutego, 2022
Media
Zdjęcia dodane do postów
Wideoklipy dodane do postów
I to jest chyba ważniejszy problem w Polsce. Niestety przez kolejne rządy ignorowany. Chociaż prawica przez ostatnie lata zrobiła sporo (500+), urlopy, inne świadczenia.
Myślę, że w Polsce nie ma poprostu klimatu i mody na wielodzietność. Ludzie nie mają stabilnej i bezpiecznej pracy. Wiele rodzin żyje wciąż poza granicami kraju. Tam mają warunki do rozwoju. Niestety u nas nie wszystkim się powodzi. Malo mieszkań, kiepska praca. Świat kusi wieloma atrakcjami, dzieci są obciążeniem i niepotrzebnym balastem.
Temat wymaga głębszej analizy. Wiele osób pochylało się juz nad tym i co?! Jakoś słabo z wdrożeniem tych analiz.