@przemek89 akurat rolnictwo ekologiczne mi nie przeszkadza. w Zachodniej Europie walą nawozów kilkukrotnie więcej niż u nas i ludzie to jedzą. Co do kwestii nierówności płci…. no to jest groźne, bo z jednej strony Polska jest krajem, gdzie kobiet jest dość dużo w różnych branżach i odsetek na stanowiskach kierowniczych jest jeden z lepszych w Europie. Ale jeśli to się ma odbywać na zasadzie parytetów, to NIE. Taki przykład: firma ma 10 wolnych stanowisk, np. etatów dla programistów. Od razu zgłasza się 100 chętncyh, z czego są 3 dziewczyny. I teraz tak, firma nie może po prostu wziąć 10 najlepszych osób. Bo musi wziąć te 3 dziewczyny i szukać kolejnych 2, każda która się zgłosi dostanie pracę, nawet jeśli nic nie umie. To jest ślepa uliczka. Z kolei mogą być odwrotne sytuacje: poszukują 10 naquczycieli, zgłasza się 10 kobiet, ale ze względu na partytet, 5 z nich nie mogą zatrudnić, tylko muszą szukać 5 nauczycieli facetów, choćby byli najbardziej podejrzanymi typkami zaraz po odsiadce.
@przemek89 akurat rolnictwo ekologiczne mi nie przeszkadza. w Zachodniej Europie walą nawozów kilkukrotnie więcej niż u nas i ludzie to jedzą. Co do kwestii nierówności płci…. no to jest groźne, bo z jednej strony Polska jest krajem, gdzie kobiet jest dość dużo w różnych branżach i odsetek na stanowiskach kierowniczych jest jeden z lepszych w Europie. Ale jeśli to się ma odbywać na zasadzie parytetów, to NIE. Taki przykład: firma ma 10 wolnych stanowisk, np. etatów dla programistów. Od razu zgłasza się 100 chętncyh, z czego są 3 dziewczyny. I teraz tak, firma nie może po prostu wziąć 10 najlepszych osób. Bo musi wziąć te 3 dziewczyny i szukać kolejnych 2, każda która się zgłosi dostanie pracę, nawet jeśli nic nie umie. To jest ślepa uliczka. Z kolei mogą być odwrotne sytuacje: poszukują 10 naquczycieli, zgłasza się 10 kobiet, ale ze względu na partytet, 5 z nich nie mogą zatrudnić, tylko muszą szukać 5 nauczycieli facetów, choćby byli najbardziej podejrzanymi typkami zaraz po odsiadce.