• Zdjęcie profilowe Piotr-Dariusz-Pacak

    Piotr-Dariusz-Pacak

    2 lata, 4 miesiące temu

    Ciekawostki historyczne
    Sarmaci o cudzoziemcach.

    Jak nasi przodkowie w XVII wieku widzieli inne nacje? Posłużę się znakomitym artykułem p. Aleksandry Niewiary „Inni w oczach sarmackich wojowników – o stereotypie narodowości w XVII wieku”.
    Zacznijmy od „spraw marsowych”. Na Niemców patrzyliśmy bardzo często jak na zawodowych żołnierzy. Ich najemnictwo było wówczas bardzo rozpowszechnione w Rzeczypospolitej. Ceniono zachodnich sąsiadów za waleczność, ale ganiono za okrucieństwo. „Niemcy zaś żywcem do niewoli nic nie brali, ale zabijali crudellisime (jak najokrutniej)”. Zarzucano im, że w zwycięstwie nie potrafią zachować „kawalerskiego umiarkowania”. Turków „straszliwych nieprzyjaciół całego świata chrześcijańskiego”, jako spadkobierców wielkich tradycji wojskowych ceniono za skuteczność ich armii. O dziwo podkreślano jednak coraz większą zniewieściałość. „Oni tylko Tatarami a brańcami wojują, sami już zdelikatnieli”. Przyczynę tego stanu upatrywano w zdobytych podczas licznych wojen bogactwach. „Te ich dostatki i bogactwa zatopiły w delicyjach, już ich effeminarunt (zniewieściły)”. Tatarów ceniono za wyjątkową bitność. „Tak odważnie wpadają, że ledwie Tatar tak natrze”. Podkreślano również biegłość w „fortelach” wojennych. Odmawiano im jednak rycerskości. Wojna była dla Tatarów przede wszystkim okazją do brania łupów i jasyru. Kozaków z jednej strony ceniono jako świetnych żołnierzy, z drugiej strony ganiono skłonności do warcholstwa i rebelii.
    Bardzo ciekawie wypadają oceny cudzoziemców pod względem czysto kulturowym. Szokować wręcz może to, jak nasi przodkowie widzieli Francuzów. „Łaciński język i nauki u wszystkich znaczniejszych ludzi były w pogardzie, i brzydzili się nimi”. Fatalnie oceniano ich wygląd, zwłaszcza peruki. „Rzadko można zobaczyć czuprynę, tylko łby jako pudła największe, aż jasność okien zasłaniały”. Z drugiej strony przyznać trzeba, że Polacy zdecydowanie doceniali ich urodę fizyczną, zwłaszcza „wyjątkową gładkość” kobiet. „ Lud dziwnie tam piękny, zwłaszcza płci białogłowskiej. Wieśniaczki we wsiach w kompleksyi swojej równają się nie wiedzieć jakim szlachciankom. Baby, choć stare, nie są tam tak szpetne jak gdzie indziej”. Powszechnie posądzano również Francuzów o skłonność do „życia rozpustnego, hazardu i zwad wszelakich”. W podobnym tonie pisano o Moskalach. „Nauk tam żadnych nie ma, ani ich nie używają”. Podkreślano prymitywizm rozrywek. „Śpiewają jeno jak najsprośniej, najplugawiej, najwszeteczniej”. Wyraźnie zauważano także dyskryminację moskiewskich kobiet. „Bo oni tam tak żony chowają, że ich słońce nie dojdzie. Wielką niewolę cierpią żony i ustawiczne więzienie”. Wielokrotnie podkreślano również zupełny brak swobód politycznych. „U nich najmniejszej rzeczy bez carskiej wiadomości czynić nie wolno”. Ze względu na słabe kontakty stosunkowo najmniej opisywano w staropolskich relacjach Anglików i Hiszpanów. Z charakterystycznych cech obu nacji często zapisywano zamiłowanie do teatru. Hiszpanie mieli otóż lubować się w tragediach, a Anglicy w komediach.
    Ważny punktem odniesienia przy ocenach innych nacji były zdolności gospodarowania. O dziwo najwyżej ceniliśmy tutaj wcale nie Niemców, ale Holendrów, zwłaszcza ich rolnictwo. „W nabiał obfici, wokół którego potrafią całkiem ochędożnie chodzić”. Podziwiano ich również za zdolności kupieckie. „Z kupiectwa ustawicznego, z rzemiosła wybornego wielkie zyski, z zysków bogactwa, a z bogactwa potęga”. Turków ceniono za umiejętność gromadzenia bogactw. „Mają Turcy więcej dostatków i złota, my mamy dość żelaza, i męstwa, i ognia. My swoje rycerstwo, oni swoje bogactwo”. Chętnie patrzono więc na Turków jak na potencjalne źródło obfitych łupów. „Miła i ochotna każdemu ma być wojna z Turczynem, kiedy wiem, że zwyciężywszy będzie za co i plasterek kupić, i ranę owinąć” .
    Źródła uwzględnione w artykule to pamiętniki J. Ch. Paska (prawdziwa kopalnia takich informacji, pamiętniki Z. Ossolińskiego, J. Ossolińskiego, J. Sobieskiego i B. Maskiewicza.

    Grafika – osmańscy spahisi XVI-XVII wieku. Mal. R. Knotel.

    1
    1 Komentarz
    • ciekawie też Pasek pisał o relacjach żołnierzy polskich z protestantami w Danii w drodze na twierdze szwedzkie.
      W sumie to zmienił się chyba pogląd o Niemcach, dzisiaj raczej negatywny z racji na doświadczenia XX wieku.

      2

Ostatnie posty

Niepoprawnik historyczny Sprawa Wileńszczyzny 1918-20 (cz. II)

„Pięć zasad dobrego państwa” według Stanisława ze Skarbmierza

Dzieci we mgle … (tekst z 2020 roku)

Niepoprawnik historyczny – Sprawa Wileńszczyzny 1918-20 (cz. I)

Demokracja – krótka historia iluzji …. (cz. II)

Kwietna Niedziela według Zygmunta Glogera

Demokracja – krótka historia iluzji (cz. I)

„Miły i wdzięczny a tobie równy towarzysz”

Historyczne ciekawostki – Wielka Lechia i „zdrada” Mieszka

Niepoprawnik historyczny – Żydzi w Powstaniu Styczniowym

Ciekawostki historyczne – O prawach Żydów w Polsce.

Wolter ….. czyli fundament ZBRODNI

Niepoprawnik polityczny – „Wkurw” i 'krzywda”

Niepoprawnik historyczny – Marks o Żydach

Różnorodność … dobra i zła

Ciekawostki historyczne – „Jak pan chłopa gnębił”

Ciekawostki Historyczne – POLAK DO ZDRAJCY!

Dylematy – Prymas zdrajcą?

Kto wymyślił Unię Europejską?

Historyczne ciekawostki – Przekop Mierzei … za Batorego

Ciekawostki historyczne – kto wymyślił autostrady?

Z dziejów polskiego Ciemnogrodu .Część I – Nietolerancja

Bracia ślubni (Encyklopedia Staropolska Zygmunta Glogera)

Konstytucja 3 Maja – koalicja zdrajców

Plus Ratio Quam Vis …. albo odwrotnie

Niepoprawnik historyczny – Jak upadła Rzeczpospolita?

Bunt brygady generała Grabowskiego.

Kościół wobec Konstytucji 3 Maja

Niepoprawnik historyczny – Wszystko już było …?

Wychowanie chłopców w rodzinach szlacheckich pod koniec XVIII wieku.

Media