• Zdjęcie profilowe Tylko Polska

    Tylko Polska zamieszczony w temacie Podróże

    Data publikacji: 14 H, 20 M temu

    Zastanawia mnie, jak to jest nie tak z Częstochową? Przyznam, że byłam tylko raz w Częstochowie i to tylko na Jasnej Górze z ponad 20 lat temu. Ciężko więc, żebym mogła wypowiadać się na temat tego miasta.
    Zastanawia mnie tylko parę spraw. Dlaczego sami mieszkańcy przedstawiają je w negatywnym aspekcie? Narzekają, że Częstochowa straciła na znaczeniu, bo nie jest już miastem wojewódzkim, a wszystkie pieniądze idą na Katowice. Inwestorzy uciekają. Ogólnie dzieje się źle.
    Tylko jak Częstochowa ma dobrze prosperować, jeżeli oni sami się wypowiadają na jej temat negatywnie, a zamieszczając filmiki, dają tylko obrazy obskurnych budynków? Jeżeli chcemy coś sprzedać, to nie podajemy negatywów. Tak samo z inwestorami. Oni też przeglądają portale społecznościowe. Jak mają inwestować, jeżeli pokazuje się jedynie negatywny obraz Częstochowy.
    Ciągle pojawiają się też filmiki krytykujące pielgrzymów, bo zostawiają śmieci, budzą o 5 rano i dają zarobić tylko na Jasnej Górze a nie miastu. Czy ci ludzie myślą, że pielgrzymi nie oglądają ich filmików? Że nie zapamiętają sobie, że nie są mile widziani? A może należałoby w sobie poszukać problemu. Może należy jakoś przyciągnąć do siebie pielgrzymów, a nie ich odrzucać.
    Często nie miejsce jest złe, tylko gospodarze nie potrafią zarządzać. Więc może problemem Częstochowy nie jest to, że ona jest taka zła, tylko należy zmienić gospodarzy? Jeżeli dana miejscowość źle prosperuje, to dlaczego wciąż głosują na tych samych ludzi? Zdziwiłam się bardzo tym, że rządzi tam lewica. Po Częstochowie, kojarzącej się głównie z Jasną Górą, spodziewałabym się rządów prawicy.
    Szkoda, bo takie miejsce jak Częstochowa powinno dobrze prosperować. Ludzie powinni być życzliwi. Myślę, że nie doceniają swojego miasta.

    1
    2 Komentarze
Zdjęcie profilowe

Ostatnie posty

Ukryty obraz tranzycji

Demokracja – iluzja czy fakt?

Eurowizja

Ludobójstwo

IMIGRANCI – szaleństwo UE, czy ukryty cel?

POLEXIT

Media