@chicku Ja niestety dałam się zwieźć, bo głosowałam za wejściem do Unii, choć moja decyzja nie była pochopna. Obawiałam się, że utracimy niepodległość. Wtedy nie rozumiałam, że jest jeszcze coś takiego jak suwerenność. Miałam 18 lat, to było moje pierwsze głosowanie. Myślałam, że głosuję za unią gospodarczą. Teraz czuję się oszukana i uważam, że powinno być kolejne referendum, choć po 15 października nie wierzę, że ludzie by skorzystali. Wystarczy, że dali się przekonać, że wzięcie udziału w referendum, to pokazanie że jest się uprzedzonym. Idioci, a mogli zagłosować za przyjęciem imigrantów. Jakby wzięli udział i faktycznie większość społeczeństwa zagłosowałaby na tak, to bym musiała to zaakceptować. Tak działa demokracja. Jednak Polacy ulegając propagandzie, pokazali, że są idiotami. Przepraszam, ale nie potrafię łagodniej tego nazwać.

@mammusia-aleksandra-alka wydaje mi sie, ze ton nadaje Davos. Ale gdyby Bruksela się postawiła (np. pod rządami prawicy), to by mogło wystarczyć. Oczywiście byłyby spore podskórne zabiegi, by jednak złamać opór

@mammusia-aleksandra-alka Uważam, że nacisk jest odgórny. Nie bez powodu w szkołach są zabierane patriotyczne lektury, polscy bohaterowie, wymazywane są wątki historyczne. To nie jest widzimisię lewicy. Ma nie być poczucia patriotyzmu, narodowości. Jak np. ma powstać federalne państwo europejskie, jeżeli ludzie będą dalej przywiązani do swojego kraju? Tu maczają ręce globaliści. Nie wiem, ile do powiedzenia mają masoni, bo ci ostatni są różni. Dla mnie wszystko jest ze sobą powiązane, ale niekoniecznie potrafi połączyć się kropki. Np. przyjęcie imigrantów. Jakoś nie wierzę w dobre serce Unii.