-
Tylko Polska zamieszczony w temacie Polityka
Dziś odbyłam ciekawą rozmowę z jednym panem. Ciekawe że nawet przypadkiem mnożna spotkać kogoś, kto uzmysłowi sprawę oczywistą. Tak oczywistą, że człowiek chwyta się za głowę i zastanawia się, dlaczego wcześniej sam o tym nie pomyślał. A odpowiedź jest prosta. Po prostu kierował się emocjami, a te zwykle zaślepiają.
Wielu z nas miało ogromną wiarę i nadzieję w tym, że prezydent nie podpisze ustawy budżetowej, zwłaszcza że była ona niekonstytucyjna. Kiedy jednak podpisał, wielu się oburzyło. Wśród nich byłam i ja. Owszem nie posunęłam się do tego, aby gdzieś go na fb czy innym medium znieważać. Dałam tylko krytykę.
Teraz kiedy emocje opadły, miałam czas na przemyślenia, a do tego głos nieznajomego pana przypadkiem spotkanego w bibliotece dały mi podpowiedzi, dlaczego prezydent jednak podpisał. Owszem to są tylko moje teorie mogące mieć nic wspólnego z rzeczywistością.
Nie wiem, ilu z was kojarzy to, że niedawno m.in. Onet sugerował, że prezydent zmienił strony, ponieważ rozmawiał z Konfederacją. Swoją drogą to prezydent jest PREZYDENTEM dla wszystkich Polaków, więc co w tym dziwnego? To że był z PiS, nie oznacza, że nie jest prezydentem też dla Konfederacji, PO, Lewicy itd. To właśnie obecny rząd sprawia, że prezydent jest odczłowieczany, jest pokazywany jako tylko pisowski. I kiedy czytałam to, że prezydent „zdradził”, już wtedy pomyślałam to, co teraz napiszę. Jeżeli prezydent miałby zdradzić, zmienić strony nie robiłby tego jawnie, a to że rozmawiał m.in. z Mentzenem mogło być badaniem, czy Konfederacja poszłaby w razie przyspieszonych wyborów parlamentarnych w koalicję z PiS. Jeżeli wierzyć w jakimś stopniu sondażom, to owszem PiS prowadzi, ale wciąż nie na tyle aby mógł samodzielnie rządzić. W tej sytuacji musiałby pójść w koalicję z Konfederacją. I mogę się domyślić jej odpowiedzi, skoro prezydent podpisał ustawę budżetową. Co sądzę o Konfederacji, napiszę w osobnym poście. Tak więc czy było sens wprowadzać w Polsce dodatkowy bałagan, jeśli efekt byłby ten sam? To doprowadziłoby do jeszcze większej nienawiści wobec PiS, z którym prezydent jest kojarzony.
I mogę się zgodzić z tym, co powiedział mi dziś ten nieznajomy pan. Prezydent mógł obawiać się o swoje życie. Mógł się obawiać powtórki Smoleńska, a już w ostatnim roku była dziwna awaria samolotu, którym miał podróżować prezydent. Żyjemy w takich czasach, że to co piszę może wydawać się absurdem, ale czy można to wykluczyć? Ostatnio prezydent chodził z opatrunkiem na dłoni. Podobno stracił kawałek palca podczas „porządków”. Może i były to „porządki” a może szantaż? Mnie ucięty palec kojarzy się z mafią. I wiem, napiszecie mi, że przecież prezydent ma ochronę. Tylko pamiętacie, że ludzie z zewnątrz mogli wejść ot tak do pałacu prezydenckiego i zabrać goszczących tam posłów Kamińskiego i Wąsika. Czy prezydent może faktycznie obawiać się o swoje życie? Uważam że tak. Żyjemy w tak głupich czasach, w tak zmanipulowanym społeczeństwie, gdzie wielu by się ucieszyło, gdyby mu się coś stało. Dawniej Polacy by oddali życie za swojego prezydenta, dziś są tak zmanipulowani, że niektórzy byliby skłonni go skrzywdzić albo się ucieszyć z jego śmierci. Widzicie, co się dzieje na miesięcznicach. Widzicie tą nienawiść. Ja czytam to, co ludzie piszą i jestem przerażona. Komorowski np. nie był z mojego wyboru. Nie lubiłam go i w życiu na niego nie zagłosowałabym. Ale czy miałabym mu życzyć źle, kiedy był prezydentem? Co się z ludźmi stało? Jak można było pozwolić sobie wyprać tak mózg? Każdy lubi jak wygrywa jego kandydat, ale czy jego przegrana uprawnia do takiej antypatii wygranego, do takiej nienawiści?7 Komentarzy-
-
@eljot60 To co oficjalne, to jest dla ogółu. To jak jest naprawdę, może nie być nam pokazane. A ja kieruję się słowami pana Radka, że prezydent nie powinien podpisywać tej ustawy, tylko w całości skierować ją do TK, a potem mieć możliwość rozwiązania sejmu. Tym bardziej że ustawa jest niekonstytucyjna. Więc albo faktycznie walnął się w głowę albo jest tak jak napisałam. Mógł jeszcze dać budżet do poprawy z tego co wiem, ale podpisał i nic już z tym nie zrobimy. Niestety ja nie jestem z tych, że akceptuję wszystko, bo głosowałam na prezydenta dwa razy. Uważam, że popełnił błąd i zastanawiam się dlaczego nie skorzystał z szansy zmiany sytuacji, a nie pozwala dalej niszczyć Polskę, Bo tym są dalsze rządy obecnego rządu. Niszczeniem Polski. Jeżeli to co napisałam, nie jest prawdą,m to prezydent świadomie niszczy Polskę.Tym bardziej jak czytam opinie ludzi, zarzucające prezydentowi, że mógł np. nie dawać weta w sprawie sądów i dziś sytuacja byłaby inna i ile innych ustaw mógł się zgodzić, a zrobił inaczej, to jego intencje są zastanawiające. To że nawet podpisał ustawę ograniczającą samochody spalinowe w Polsce, a wielu Polaków nie stać na samochody elektryczne.
-
@joostyn Też dwukrotnie głosowałem na Andrzeja Dudę, a to głosowanie rozumiem tak, że jako najlepszemu z kandydatów powierzam mu decyzje, które są w kompetencjach prezydenta. A co do tego co by było gdyby prezydent Duda nie podpisał ustawy budżetowej to scenariusze są różne, w tym bardzo niebezpieczne dla Polski, bo dziś obowiązującym prawem w Polsce jest „oko Tuska”. Osobiście wolę liczyć na rozsypanie się obecnej koalicji Tuska po przegraniu przez nich wyborów prezydenckich.
-
-
-
@joostyn Nie uprawnia do takiej nienawiści ale sama nie wiem jak będę się czuła jak Trzaskowski wygra? Dla mnie byłby to dramat, ja normalnie na niego patrzeć nie mogę, posty jego omijam. W Warszawie na szczęście nie mieszkam a tu miałby być moim prezydentem? I ja mam go niby szanować? Zakładam, że ludzie po drugiej stronie mają podobne odczucia. Nie wiem jak nas wszystkich pogodzić? Czasem chciałabym wyjechać z tej Polski, żeby nabrać dystansu.
-
@mammusia-aleksandra-alka Byłabym hipokrytką, gdybym powiedziała, że będę akceptować trzaskowskiego jako prezydenta. Aczkolwiek różnica między Dudą a trzaskowskim jest taka, że Duda choć trochę jednak jest za Polską, a trzaskowski wcale. I jeżeli on wygra, to będzie dla Polski i Polaków tragedia. Sama bym powiedziała to samo, że czasem bym chciała z tej Polski wyjechać. Tylko proszę się zastanowić, czy gdzie indziej faktycznie będzie lepiej? U nas jest jeszcze względnie bezpiecznie, za granicą kobieta potrafi mieć przy sobie kilka kastetów, gazów łzawiących, bo co chwilę jest atakowana. Wszędzie dzieje się źle i będzie tylko gorzej.
-
@joostyn Lepiej raczej już nie ale odpoczynek od polityki tak, bo zagranicą zwykle skupiamy się na codziennym życiu a rodzime tło polityczne danego kraju aż tak bardzo nas nie interesuje. Będąc w Polsce ciężko się od tego odciąć, odpuścić, udawać, że się nie widzi. Co do Trzaskowskiego to niestety jego zwolennicy uważają go za patriotę, tak samo jak Tuska, pisowców wyzywają od ruskich onuc. Ja tego pojąć nie mogę, jak by tamci ludzie byli z innego świata 😉
-
-
-
Ostatnie posty

Ukryty obraz tranzycji
- 13 lipca, 2024

Demokracja – iluzja czy fakt?
- 2 czerwca, 2024

Eurowizja
- 8 maja, 2024

Ludobójstwo
- 2 maja, 2024

IMIGRANCI – szaleństwo UE, czy ukryty cel?
- 13 kwietnia, 2024

POLEXIT
- 11 kwietnia, 2024
Media
Zdjęcia dodane do postów
Wideoklipy dodane do postów
O ile wiem prezydent lub szefowa jego kancelarii (Małgorzata Paprocka) tłumaczyli decyzję dotyczącą podpisania ustawy budżetowej.
https://www.money.pl/gospodarka/budzet-2025-jest-decyzja-andrzeja-dudy-7115242061331264a.html