Nie piszę tego, aby bronić Owsiaka. Po prostu pominę go milczeniem, ponieważ on nie zasługuje na żadną reklamę nawet tą złą. Jednak muszę być sprawiedliwa, a niesprawiedliwością jest twierdzenie, że w Biedronce przy kasach samoobsługowych klient musi płacić WOŚP 1%, które jest mu doliczane do rachunku bez zapytania go o zdanie i to jeszcze dlatego bo płaci kartą.
Owszem jak zaczyna się transakcję, to pojawia się informacja, że można wesprzeć WOŚP, ale aby to zrobić, trzeba samemu/ej zaznaczyć to na kasie i wpisać kwotę. Nie jest tak, że jakiś procent jest sam doliczany do rachunku.
Nie wiem, skąd się w ogóle wziął ten pomysł? Czy z ludzkiej niewiedzy obsługi kas samoobsługowych, czy po prostu przekręcenie prawdy, aby tylko zohydzić WOŚP.
Słuchajcie, tak z nim nie wygramy. Nie wygramy, powielając kłamstwa. Pisząc, że już nie kupimy nic w Biedronce, a jeśli już to zapłacimy gotówką, bo to doliczane jest przy kartach.
Pracowałam 12 lat w handlu. Znam obsługę kas od podszewki każde czy to zwykłe, czy samoobsługowe. I doskonale wiem, dlaczego przy kasach samoobsługowych w Biedronce nie zapłacicie gotówką. Po pierwsze jest to wygodniejsze dla sklepu. Nie muszą tych kas codziennie zasilać, a klienci często potrafią traktować kasy samoobsługowe jako kasę rozmiankową i potem mogą być one puste w ciągu dnia. Po drugie klienci wrzucają wszystko co mają w kieszeniach. Euro, centy, papierki, guziki, gumy do żucia. Efektem jest wtedy to, że kasa co chwilę się zacina. A mechanik kosztuje. Tam gdzie pracowałam, co chwilę kasy samoobsługowe były zepsute właśnie przez płacenie gotówką. Nie wnikam w to, że dla nas oczywiste jest lepiej, żeby gotówka nie przestała istnieć, bo gotówka to wolność. Ja tu wyjaśniam spojrzenie od strony sklepu, dlaczego jest płatność kartami w Biedronce na kasach samoobsługowych. Tych kas też nie trzeba liczyć, bo nie ma gotówki. Robi się pewnie tylko raporty. I tyle.
Wracając do tematu. Biedronka może wspierać akcje, które sobie chce. Na tym polega demokracja. Nie możemy jej zabronić wspierania WOŚP. Ona traktuje to jako reklamę. Tak naprawdę nie ma to nic wspólnego z tym, jaki jest Owsiak. Tak samo wspierała Ukrainę, tak samo wspierała powodzian. I za każdym razem była na początku transakcji informacja, że możemy wesprzeć daną akcję.
Wielu pisze, że idziemy od teraz na zakupy do Lidla. Lidl jest niemiecki, Biedronka portugalska. Dla mnie wybór jest prosty. I dodajmy, że Lidl też wspiera WOŚP i wspierał ją nawet wcześniej niż Biedronka. Pewnie przed Dino też się ustawią wolontariusze, a w środku będzie puszka. Akurat tego nie sprawdziłam. A poza tym ktoś może mieć w okolicy tylko Biedronkę, bo jest ich więcej niż innych marketów.
Jednak wiem, że jeśli robicie akcję nie kupujemy w Biedronce, bo ona wspiera WOŚP, zadziała odwrotnie. Robicie WOŚP i Owsiakowi reklamę. Wyborcy obecnego rządu po złości nawet więcej przeznaczą tylko dlatego, że wy napisaliście, że nie będziecie wspierać. Tym bardziej że Owsiak naprawdę gra nieczysto, wykorzystuje najcięższą artylerię . Dzieci. Traktuje ich jak tarczę. Ludzie traktują go, jakby to on z własnej kieszeni finansował ten sprzęt, ale nie rozwijam już tematu tego pana.
Powielanie nieprawdy albo niesprawdzonych informacji. Jak myślicie, czy to nam pomoże? Tylko nas ośmieszy. Przestaniemy być wiarygodni.
Jeżeli chcemy, aby ludzie przestali wspierać WOŚP, to sumiennie i cierpliwie tłumaczmy ludziom, dlaczego WOŚP i Owsiak są złe. Róbmy to przez cały rok, a nie tylko kiedy zbliża się grudzień. Może podać przykłady uczciwych fundacji. Tłumaczyć, tłumaczyć, tłumaczyć i uzbroić się w cierpliwość.Tłumaczyć nie tylko stroną polityczną, ale moralną. Bo pominąć polityczną stronę Owsiaka, to co on robi jest po prostu złe.
Ja też kiedyś wspierałam WOŚP i nie rozumiałam ataków na Owsiaka. Nie rozumiałam, dlaczego finał był ściągnięty z TVP. Dopiero jak czytałam czyjeś wypowiedzi, to zaczęłam rozumieć. Jednak nie przekonałyby mnie kłamstwa, manipulacje, czy też brak wytłumaczenia.
Nie powielajmy kłamstw tak, jak to robi druga strona. Nie zachowujmy się jak Owsiak. W końcu i on odpowie karnie. Jednak nie zdziałamy nic nieprawdą. To nam nie służy.
Osobiście będę przyglądać się sytuacji, czy faktycznie Biedronka nie oszaleje i zacznie doliczać tą kwotę na WOŚP, ale popełniłaby błąd. Mogłaby za to zapłacić karę. Są jeszcze prawa klienta, rzecznik praw konsumenckich. Żaden sklep nie może sobie doliczać czegoś ot tak.