Naprawdę zastanawiam się nad uczciwością tych sondaży. I nie jest tak, że to moje tylko dywagacje, że nie mam ku temu podstaw. Na Interii właśnie zobaczyłam artykuł, w którym poinformowano, że 60% ankietowanych Polaków wolałoby widzieć Harris na fotelu prezydenta. Tak się składa, że ja sama zrobiłam na tik toku filmik, w którym dałam pytanie kogo ludzie obstawiają. Owszem może jakoś trafiałam na ludzi prawicowych, muszę się z tym liczyć. Choć wierzę że wynik pokazuje jakiś obraz statystyczny. Nie podliczę teraz wszystkich komentarzy, ale zapewniam, że 80% dawało odpowiedź Trump. Jakieś 15% Harris, a 5% liczę jako odpowiedzi nieistotne, ponieważ odpowiadano Duda.
Myślę więc że te wszystkie sondaże są robione pod wyborców obecnego rządu i oczywiście obecny rząd. Nie wierzę, że ludzie woleliby kogoś takiego jak Harris, która nie będzie kapitanem ani sternikiem, tylko statkiem, którego kto inny będzie sterował. Z resztą według niektórych już Bidenem sterował Obama. Jeśli to prawda, to stał się on sprytniejszy od putina. Ale nie chcę brnąć w teorie spiskowe.
https://wydarzenia.interia.pl/raport-wybory-prezydenckie-usa-2024/news-kogo-polacy-wola-zobaczyc-w-bialym-domu-sondaz-nie-zostawia-,nId,7848817 #iwa_source=newsfeed_next