-
Tylko Polska zamieszczony w temacie Memy polityczne
2 Komentarze-
-
@chicku Wiadomo że też inne czynniki są ważne. W jakim też się potem obraca środowisku. Jednak często wpływ rodziców jest tak duży. Nie na darmo jak jest ktoś w rodzinie nałogowcem, to zaleca się terapię całej rodzinie. I to jest wielka tragedia, ponieważ często ta bliska rodzina nie korzysta z pomocy, a przez to często dzieci alkoholika, mogą sami popaść w nałóg, bo mieli taki wzorzec a nie inny albo w ucieczce przed własnymi doświadczeniami z dzieciństwa. Niekoniecznie będą też alkoholikami, ale mogą się stać narkomanami, hazardzistami itd. Wiem, że to niewygodne, co napisałam. Kiedyś była taka strona piszmy.pl. Polegała tam, że ktoś dawał pomysł i ludzie pisali np. razem książki, zamieszczali swoje wiersze, czy też jakieś felietony itd. Ja napisałam tekst o tytule Niedaleko pada jabłko od jabłoni i zapisałam, że często dzieci alkoholików często sami stają się alkoholikami i niestety uraziłam jedną panią, bo ona właśnie była córką alkoholika. Tylko że moje słowa zostały udowodnione naukowo. Tak i w polityce. Można iść za rodzicami, dziadkami. Mój dziadek swego czasu głosował na SLD, ale jak zobaczył co Miller wyprawia, to zaczął głosować na prawicę. A ja z kolei pamiętałam to, jak dziadek był wściekły na SLD i jako dorosła na Lewicę nie głosowałam czy też potem na partię liberalną jaką niby jest PO. Choć prawdą jest, że dla mnie liczy się dobro Polski i gdyby faktycznie obecny rząd działał dla Polski, to bym się tak nie naigrywała z tuska. Nieważne kto rządzi, prawica, środek, czy lewica, ale rzeby rządzili dla dobra Polski, niestety coraz częściej się przekonuję, że to po prostu system partyjny jest zły.
-
-
Ostatnie posty

Ukryty obraz tranzycji
- 13 lipca, 2024

Demokracja – iluzja czy fakt?
- 2 czerwca, 2024

Eurowizja
- 8 maja, 2024

Ludobójstwo
- 2 maja, 2024

IMIGRANCI – szaleństwo UE, czy ukryty cel?
- 13 kwietnia, 2024

POLEXIT
- 11 kwietnia, 2024
Media
Zdjęcia dodane do postów
Wideoklipy dodane do postów
@joostyn jednak to nie zawsze tak przechodzi z pokolenia na pokolenie, mój historyk w podstawówce miał ojca generała (jeden z przywódców stanu wojennego), a on chodził na demonstracje i rzucał w zomo kamieniami