-
Tylko Polska zamieszczony w temacie Z Polski
Tak obiło mi się o uszy o kobiecie, która była więziona przez rodziców 27 lat. Podobno uwięziono ją, kiedy miała 15 lat. Czyli była jeszcze dzieckiem.
I tak się zastanawiam, co się z ludźmi stało, kiedy czytam komentarz, że „to jest dorosła kobieta jak by chciała to by dawno zrobiła z nimi porządek”. Czy ta mgła covidowa nie zeszła z ich umysłów, że nie potrafią się wczuć w jej sytuację?
Przede wszystkim ludziom (bynajmniej części) brakuje empatii. Nie potrafią się wczuć w czyjąś sytuację.
Bo gdzie miała pójść ta kobieta po zeznaniach na policji jak nie do swojego domu? To tylko pokazuje, jak nasze państwo jest kulawe!
Przede wszystkim jest coś takiego jak syndrom sztokholmski! Przez 27 lat ta kobieta widziała tylko swoich oprawców, którzy do tego są jej rodzicami, co jest jeszcze bardziej skomplikowało jej sytuację. Miała 15 lat, kiedy przestano ją wypuszczać w domu. To nie jest dorosłość. Oni mieli nad nią władzę. Przez 27 lat się nie kształciła, nie miała pracy, nie zarabiała. Jest zależna emocjonalnie, finansowo od swoich oprawców. Zna jedynie to mieszkanie, w którym była więziona. Nie ma, gdzie pójść. Nie jest w stanie sama znaleźć mieszkanie, pracę. Nie wiedziała nawet jak zejść po schodach! Więc nawet może nie pamiętać, jak się robi zakupy. Czym są pieniądze. Jak funkcjonuje ten świat. Tak trudno zrozumieć, że nie potrafiła się sprzeciwić rodzicom, a potem do nich wróciła? A gdzie miała iść?!
To państwo powinno jej zapewnić od razu pomoc psychologiczną, finansową. Powinna na jakiś czas trafić do jakiegoś ośrodka, który by jej pomógł nauczyć się żyć. Powinna dostać mieszkanie, żeby była daleko od toksycznych rodziców, od których powinno się jej dać alimenty.
Jej największą teraz tragedią jest to, że musiała wrócić do swoich oprawców, bo sama nie byłaby w stanie sobie poradzić. Zrobili z niej kalekę. Ci ludzie powinni zostać aresztowani, a ktoś inny przejąć nad tą panią kuratelę, ponieważ ona póki co nie jest w stanie sama funkcjonować.
Czy tak ciężko to zrozumieć? Tak ciężko na pięć minut postawić się na czyimś miejscu? Tu nie trzeba wiele empatii czy wyobraźni. Nie trzeba mieć nawet doktoratu z psychiatrii, aby to zrozumieć. Zrozumieć problemy, z którymi ona musi się zmagać.
Wydawałoby się, że wyjście na światło dzienne tej tragedii coś zmieni w jej życiu. Ale nie w Polsce. Jest traktowana jako osoba dorosła, ale psychicznie to ona może być dalej tą piętnastoletnią dziewczyną, ponieważ nie miała szansy się zdrowo rozwijać psychicznie.
Niestety to jest Polska. W USA ci ludzie by już siedzieli w więzieniu z groźbą wysokiego wyroku. U nas zobaczymy.
Apeluję tylko do ludzi. Naprawdę empatia nic was nie kosztuje. Jak można oceniać ofiarę? Jak macie napisać bzdury i oceniać ofiarę, to lepiej się powstrzymajcie, bo przede wszystkim to siebie kompromitujecie!
Ostatnie posty

Ukryty obraz tranzycji
- 13 lipca, 2024

Demokracja – iluzja czy fakt?
- 2 czerwca, 2024

Eurowizja
- 8 maja, 2024

Ludobójstwo
- 2 maja, 2024

IMIGRANCI – szaleństwo UE, czy ukryty cel?
- 13 kwietnia, 2024

POLEXIT
- 11 kwietnia, 2024
Media
Zdjęcia dodane do postów
Wideoklipy dodane do postów