@mammusia-aleksandra-alka dobre cytaty

@mammusia-aleksandra-alka Tylko czy ten gość zostaje na stałe, czy utrzymuje się z z domowych pieniędzy? Czy czyjś gość przychodzi gwałci domownika, katuje, okrada, morduje? Czy jak zapraszamy kogoś do domu, to nie sprawdzamy wpierw tego, kim on jest, bo możemy wpuścić kryminalistę? Czy przyjmie się człowieka, nie wiedząc, czy czymś nie zarazi? Kochaj bliźniego swego jak siebie samego. Czy więc nie powinno się najpierw zadbać o swoje bezpieczeństwo? To mam iść od razu się podłożyć i podziękować, jeśli mnie ten gość zgwałci, pobije albo zamorduje kogoś z rodziny? Łatwo jest cytować Biblię, ale jak ktoś chce komuś narzucić imigrantów, których napędzają możni tego świata a nie głód, a wojny są właśnie poprzez nich wywoływane, to niech sam przyjmie w swoim domu. Papież powinien przyjąć nie tylko w Watykanie ale i w Argentynie. Poza tym jeśli kogoś pani zaprasza do domu, to o podobnej kulturze i nie chodzi tu jakiegokolwiek rodzaju rasizm, ale o to, aby się wzajemnie nie skrzywdzić. Np. w krajach arabskich mężczyźni żenią się z dziećmi, to też dopuszczalne? W niektórych krajach afrykańskich kaleczy się dziewczynki i co mamy to akceptować? Bo np. wyznawcy islamu są z innej kultury. Tego się nie da pogodzić. Proszę poczytać: http://sredniowieczny.pl/islam-i-prawo-szariatu/ Czy takich ludzi też mam obowiązek przyjmować? A do tego mogą być inaczej traktowani, bo będą szli w tezę, że oni nie znają prawa, u nich w kraju było dopuszczalne. Ocknijcie się, bo Chrześcijanie są owcą w paszczy lwa przy islamistach. Skąd wiemy czy wśród imigrantów nie ma terrorystów? Dlaczego ja mam ich utrzymywać? Pani jak jedzie gdzieś do innego kraju, to aby pozwiedzać, może osiedlić się i pracować, nie jedzie pani, aby być czyjąś utrzymanką, a oni jadą po socjal. Ale łatwo na kogoś zrzucić obowiązek utrzymywania zupełnie obcych ludzi, a samemu być obsługiwanym, karmionym, bez strachu o to czy starczy do 10-tego. Niech pani zobaczy co się ostatnio wydarzyło w Niemczech, nie byłoby tego, gdyby nie przyjmowali tylu nielegalnych imigrantów, a Anglia tyle dzieci zamordowanych. To że w Angli rdzenni obywatele są niczym, przy imigrantach, których wpuścili. Nie przekona mnie pani wklejając cytaty w Biblii. Dopiero ktoś mnie przekona, jeżeli on i jego rodzina zostaną skrzywdzeni przez imigrantów i będą dalej chcieli ichg przyjmować w swoim domu. Jedna aktywistka która wpuszczała nielegalnych imigrantów, niedawno pochowała syna zamordowanego wiadomo przez imigranta. Mogę tak długo wymieniać. I niech pani nie porównuje też nielegalnych imigrantów do Polaków na emigracji, ponieważ Polacy są podobnej kultury, jak już wspomniałam, oni nie.