Myślę, że Twoje szczegółowe pytania są raczej natury technicznej, wojskowej, a nie filozoficznej. Nie jestem wojskowym, ale intuicyjnie, przy założeniu prowadzenia wojny sprawiedliwej, odpowiedziałbym na nie tak:
ad. 1. Strategiczne zbombardowanie miasta agresora może być usprawiedliwione.
ad. 2. Ucieczka z pola walki może być taktycznym posunięciem.

Jan-ie piszesz o tzw. obronie koniecznej i ona jest jak najbardziej usprawiedliwiona, ale z moralnego i prawnego punktu tylko wtedy, kiedy jej granice nie zostaną przekroczone. Jest więc różnica pomiędzy sprawiedliwością a usprawiedliwieniem. Temat jest o wiele bardziej złożony, aniżeli by się mógł wydawać.
Jest takie powiedzenie, że „najlepszą…Zobacz więcej