• Zdjęcie profilowe Aleksandra

    Aleksandra zamieszczony w temacie Ze świata

    1 rok, 8 miesięcy temu

    Bać się tej cyfryzacji czy nie?

    4
    11 Komentarzy
    • Jeśli bazować będziemy jedynie na cyfrowym świecie to łatwo będzie kontrolować społeczeństwa (ludzi), ale istnieją duże ryzyka terrorystycznych (hakerskich) ataków na owe systemy, czego efekty są trudne do przewidzenia. Przeżyjemy jeśli nie pozwolimy sobie wszczepić chipów, które będą zarządzać naszym myśleniem.

      2
      • @eljot60 oby nie było tak, że za przejście na czerwonym świetle automatycznie mi ściągną mandat z konta, jak jest to już wdrażane w Chinach :))

        2
        • @chicku Dobrze byłoby przećwiczyć możliwość życia poza światem cyfrowym. Kiedyś ludzie tak żyli, ale czy dziś potrafilibyśmy żyć bez cyfrowych 'kajdanów’ … Chyba byłoby to życie podobne do życia bezpańskiego psa – wolny ale głodny.

          2
          • @eljot60 Trzeba by było organizować małe chrześcijańskie komuny gdzieś daleko od świata. W Australii czy w Stanach pewnie się da ale u nas? I druga sprawa ziemia. Pozbawia nas ziemi, już mało ludzi posiada ziemię to się sami nie wyżywimy. Ile dasz rade wyhodować na parapecie okna? W Biblii jest napisane, że na koniec czasów będzie ucisk jakiego jeszcze nie było więc będzie. Żal mi tylko, że ja się boję tego ucisku, mam chyba za słabą wiarę…

            2
            • @mammusia-aleksandra-alka Nie wiemy kiedy będzie koniec czasów, więc nie lękam się ucisków, których prawdopodobnie nie dożyję. Bo pożyję jak Bóg da może ze 20 lat i mój czas dobiegnie końca 🙂

              2
            • @mammusia-aleksandra-alka dlatego tak ważne jest utrzymanie papierowego pieniądza. A póki co, limity operacji w gotówce są zmniejszane. Bez tego po prostu za bardzo nie będzie się dało egzystować poza systemem, jeśli nie będzie pieniądza, trochę karkołomne. Co do ziemi, czy rzeczywiście nam ją odbierają? Ja mam 2 hektary, i to od niedawna, bo parę lat temu nie maiłem nawet łopaty ziemi na własność 🙂 chociaż u nas jest bardzo słaba ziemia, trzeba by mieć krowy, zwierzęta i ją intensywnie nawozić, z kolei u teściowej jest rewelacyjna ziemia – mieszka pod Łańcutem i tam uprawia koło domu jakieś 20 arów. Inni znajomi, też tacy alternatywni mocno (lepią garnki) mają jeszcze lepszą, bo w dolinie rzeki. Jak ktoś ma ziemię, to może na niej gospodarować.

              1
              • @chicku Ziemia dla większości z nas jest już za droga a będzie jeszcze droższa. Mali rolnicy się wysprzedają bo ziemia przestaje dochód przynosić. Jakość ziemi jest coraz słabsza. Przepisów i obwarowań coraz więcej. U nas jeszcze jest spoko ale w niektórych państwach już są przepisy ingerujące w prywatny grunt, rejestracja drobiu, podatek od podatku. wysiedlenia bo coś tam. 80% ludzi w Polsce żyje w miastach, samo to już o czymś świadczy. Nie sądzę, żeby to się stało z dnia na dzień ale powolutku idzie w tą stronę. Wystarczy, że ziarno będzie rejestrowane. Nie ma ziarna, nie ma co siać. Dlaczego coraz więcej owoców i warzyw jest bezpestkowych?