Mateusz Morawiecki:
Co jest najważniejsze? Narracja ministra Domańskiego tłumaczącego rzekome przyczyny wysokiego deficytu budżetu państwa – prawie 250 mld zł za 11 miesięcy – jest ⚠️FAŁSZYWA⚠️
🟥 Po pierwsze – MF przywołuje reformę finansów JST, która (po jej uwzględnieniu) ma sprawić, że ten wynik w rzeczywistości ma być o wiele niższy.
🟥 Po drugie – MF roluje zapadające obligacje PFR i BGK na obligacje budżetowe. Trzeba to wyraźnie zaznaczyć – pan Domański ⚠️kłamie mówiąc o spłacie tych papierów – w istocie dokonuje jedynie ich zastąpienia innym długiem.
🟥 To kłamstwo mogłoby się udać, gdyby nie jeden obiektywny miernik – deficyt sektora finansów publicznych. Przypomnę – to pełna miara deficytu – obejmująca nie tylko budżet państwa, ale także samorządy i fundusze takie jak PFR czy BGK. W skrócie – to miara obejmująca każdą publicznie wydaną złotówkę.
🟥 Gdyby pan Domański mówił prawdę, to w ślad za wysokim deficytem budżetowym powinien iść niski deficyt sektora finansów publicznych. Tymczasem jest inaczej – w tym roku deficyt sektora sięgnie blisko 7% PKB (przypomnę, że średnia tego deficytu w latach 2016-2023 to było jedynie 2,76% PKB i to uwzględniając ⚠️WSZYSTKIE fundusze budżetowe i pozabudżetowe). Przepływy netto z budżetu państwa do samorządów czy rolowanie jednych obligacji innymi nie jest prawdziwą przyczyną wysokiego deficytu budżetu państwa.
🟥 Co jest więc przyczyną? Dziurawe jak sito wpływy podatkowe. Prawdopodobnie minister Domański stosuje operacje rolowania obligacji po to, by zaciemnić realny obraz problemów, z którymi mierzą się nasze finanse.
🟥 Popatrzmy na wpływy podatkowe- VAT rośnie r/r o 9,5%- to niewiele więcej niż nominalny wzrost PKB. Przy tak dobrej koniunkturze ten wzrost powinien być dwucyfrowy.
🟥 Akcyza – wzrost o jedyne 2,3% r/r- to nie tylko mniej niż nominalny, ale nawet wyraźnie mniej niż realny wzrost PKB. I to mimo drakońskich wzrostów stawek tego podatku i dziwnych regulacji w obszarze wyrobów tytoniowych, mających niewiele wspólnego z przejrzystą i uczciwą legislacją. Szara strefa w akcyzie krzyczy do nas – a MF udaje, że jej nie dostrzega.
🟥 Skutki? Oto dwa najważniejsze:
🔻 Po pierwsze – nie będzie dziwne, jeśli w tym roku dług sektora przekroczy 60% PKB. Sylwestrowy szampan ministra Domańskiego będzie miał wyjątkowo gorzki smak.
🔻 Po drugie – szef MF właśnie polecił wszystkim najważniejszym instytucjom centralnym, w tym innym ministerstwom, znalezienie oszczędności i podjęcie decyzji o zablokowaniu wydatków. Wszystko po to, by nie przekroczyć założonego deficytu i nie musieć na gwałt nowelizować ustawy budżetowej. W tym roku ten manewr jeszcze się powiedzie, ale kosztem wielu inwestycji.
🟥 A co dalej? W rok 2026 wkraczamy z niekonstytucyjnym poziomem długu, deficytem najprawdopodobniej wyższym niż w latach najgorszych kryzysów, i blokowaniem wydatków urzędów. Rząd się wyżywi. Tylko Polski szkoda…
Mateusz Morawiecki:
Co jest najważniejsze? Narracja ministra Domańskiego tłumaczącego rzekome przyczyny wysokiego deficytu budżetu państwa – prawie 250 mld zł za 11 miesięcy – jest ⚠️FAŁSZYWA⚠️
🟥 Po pierwsze – MF przywołuje reformę finansów JST, która (po jej uwzględnieniu) ma sprawić, że ten wynik w rzeczywistości ma być o wiele niższy.
🟥 Po drugie – MF roluje zapadające obligacje PFR i BGK na obligacje budżetowe. Trzeba to wyraźnie zaznaczyć – pan Domański ⚠️kłamie mówiąc o spłacie tych papierów – w istocie dokonuje jedynie ich zastąpienia innym długiem.
🟥 To kłamstwo mogłoby się udać, gdyby nie jeden obiektywny miernik – deficyt sektora finansów publicznych. Przypomnę – to pełna miara deficytu – obejmująca nie tylko budżet państwa, ale także samorządy i fundusze takie jak PFR czy BGK. W skrócie – to miara obejmująca każdą publicznie wydaną złotówkę.
🟥 Gdyby pan Domański mówił prawdę, to w ślad za wysokim deficytem budżetowym powinien iść niski deficyt sektora finansów publicznych. Tymczasem jest inaczej – w tym roku deficyt sektora sięgnie blisko 7% PKB (przypomnę, że średnia tego deficytu w latach 2016-2023 to było jedynie 2,76% PKB i to uwzględniając ⚠️WSZYSTKIE fundusze budżetowe i pozabudżetowe). Przepływy netto z budżetu państwa do samorządów czy rolowanie jednych obligacji innymi nie jest prawdziwą przyczyną wysokiego deficytu budżetu państwa.
🟥 Co jest więc przyczyną? Dziurawe jak sito wpływy podatkowe. Prawdopodobnie minister Domański stosuje operacje rolowania obligacji po to, by zaciemnić realny obraz problemów, z którymi mierzą się nasze finanse.
🟥 Popatrzmy na wpływy podatkowe- VAT rośnie r/r o 9,5%- to niewiele więcej niż nominalny wzrost PKB. Przy tak dobrej koniunkturze ten wzrost powinien być dwucyfrowy.
🟥 Akcyza – wzrost o jedyne 2,3% r/r- to nie tylko mniej niż nominalny, ale nawet wyraźnie mniej niż realny wzrost PKB. I to mimo drakońskich wzrostów stawek tego podatku i dziwnych regulacji w obszarze wyrobów tytoniowych, mających niewiele wspólnego z przejrzystą i uczciwą legislacją. Szara strefa w akcyzie krzyczy do nas – a MF udaje, że jej nie dostrzega.
🟥 Skutki? Oto dwa najważniejsze:
🔻 Po pierwsze – nie będzie dziwne, jeśli w tym roku dług sektora przekroczy 60% PKB. Sylwestrowy szampan ministra Domańskiego będzie miał wyjątkowo gorzki smak.
🔻 Po drugie – szef MF właśnie polecił wszystkim najważniejszym instytucjom centralnym, w tym innym ministerstwom, znalezienie oszczędności i podjęcie decyzji o zablokowaniu wydatków. Wszystko po to, by nie przekroczyć założonego deficytu i nie musieć na gwałt nowelizować ustawy budżetowej. W tym roku ten manewr jeszcze się powiedzie, ale kosztem wielu inwestycji.
🟥 A co dalej? W rok 2026 wkraczamy z niekonstytucyjnym poziomem długu, deficytem najprawdopodobniej wyższym niż w latach najgorszych kryzysów, i blokowaniem wydatków urzędów. Rząd się wyżywi. Tylko Polski szkoda…