• Zdjęcie profilowe Aleksandra

    Aleksandra zamieszczony w temacie Wiara

    Data publikacji: 1 T, 3 D temu

    Druga religia w państwach europejskich. Jak te rodzynki w cieście. Tylko Węgry i Słowacja nam zostały 😉 Zobaczcie na Czechy, znacie taką religię? Ja własnie sprawdziłam, jaja. xd

    3
    7 Komentarzy
    • Islamu jest dużo a będzie go tylko przybywać.

      1
      • @chicku To religia wyznawców Jedi. Czesi chyba mają problem? 😀
        https://pl.wikipedia.org/wiki/Jediizm

        2
        • @mammusia-aleksandra-alka a podstawowa religia tam to chyba ateizm

          1
          • @chicku Pewnie tak bo nagminnie przerabiają kościoły na obiekty publiczne. Mnie zaskoczył trochę nasz buddyzm ale biorąc pod uwagę wszystkie azjatyckie knajpy, biznesy to możliwe.

            • @mammusia-aleksandra-alka ale chyba nie ma u nas tybetańskich knajp? Generalnie buddyzm jest u nas bardzo popularny, nawet kiedyś się sam interesowałem, a jeśli mam wśród swoich znajomych osoby, które szukają poza chrześcijaństwem, to wszyscy w buddyzmie. Znajomy nawet kończył kulturoznawstwo ze specjalizacją buddyzm i próbował zrobić z tego doktorat (sam twierdził, że nie jest buddysta, bo powiedzieć, że się jest buddystą oznacza, że się przestaje nim być). tak ze tak. ale mysle, ze ta popularność buddyzmu wynika z nieznajomości katolicyzmu, np. ojców pustyni, którzy są wg mnie czymś, co ludzie odnajdują w mistrzach buddyzmu, sądząc, że tego u nas nie ma. A kiedy mówiłem o ojcach pustyni temu znajomemu, co chciał zrobić doktorat, to stwierdził, że już w tej nazwie jest próżność, bo pustynia jest niczyja 😉

              1
              • @chicku Myślę, że sporo Azjatów mieszkających i pracujących u nas może być buddystami przynajmniej w spisie ludności, w praktyce to wątpię, pracują, nie mają czasu. Do tego prawda, buddyzm jest modny wśród tak zwanych nowoczesnych elit – coś jak joga 😉 Dla mnie joga to ćwiczenia na kręgosłup, wielu Europejczyków robi z tego prawie religię. Wolę buddyzm niż islam ale Cejrowski kiedyś oprowadzał po świątyniach w Tybecie i tłumaczył, że tak naprawdę to kult demonów. Taka wewnętrzna zgoda z panami tego świata 😉