• Zdjęcie profilowe Sylwia

    Sylwia zamieszczony w temacie Podróże

    2 lata, 11 miesięcy temu

    INNA DROGA
    utworzone przez Wojciech
    Cejrowski |Dziennik pokładowy, Dziennik rozrywkowy |

    Personel mi pisze, że jest “Dzień chodzenia inną drogą”. Chyba zmyślają, żeby mnie zainspirować, czy co?

    No ja lubię chodzić inną ścieżką niż szlak utarty. I mam tak od podstawówki, a może wcześniej.
    Na matematyce się nudziłem, bo byłem dobry i szybki. Inni jeszcze liczyli, a ja już miałem rozwiązane. No to zaczynałem liczyć to samo innym sposobem.

    Utarte i wydeptane szlaki często prowadzą na manowce. Widać to dobrze w polityce (której NIE lubimy) – oni ciągle robią to samo i wciąż się dziwią, że znowu nie wyszło. A potem przychodzi taki Trump i zaczyna robić inaczej, i to ich złości, bo przecież zawsze było tak jak było, to czemu on teraz robi inaczej?

    Gdy w coś gram, to też stosuję strategie nieoczywiste. No choćby w domino – ludzie skupiają się w zasadzie zawsze na tym by przyblokować przeciwnika. Ja nigdy nie tracę czasu na myślenie o blokowaniu przeciwnika, myślę wyłącznie o szybkim dojściu do zwycięstwa. Czyli… nie myślę jak spowodować by on nie wygrał, lecz o tym jak spowodować bym ja wygrał.

    No i do Amazonii zwykle jechałem inną drogą. W Brazylii nie wpuszczali, teren zamknięty, wojsko pilnuje indiańskiego rezerwatu, a zezwolenia nie chcą wydać. No to jechałem do Peru i właziłem na ten teren od tyłu. Wojsko blokowało rzeki, bo wszyscy płynęli rzeką – w dżungli normalne. Szedłem więc piechotą przez las. A potem WY-pływałem już normalnie – rzeką – i posterunek był zaskoczony, gdy pojawiałem się za ich plecami.
    – A pan tu jak się dostał?
    – Nie wiem, chyba zabłądziłem. A gdzie ja jestem? I którędy do cywilizacji? Panowie, pomocy!

    Skoro ja się chciałem WY-dostać, a nie dostać na zakazany teren, wojsko zaczynało pomagać.

    cejrowski.com

    5
    3 Komentarze

Media