-
Michał Witek zamieszczony w temacie Hobby
W drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia „ustrzeliłem” Tatry z Przełęczy Kubalonka w Istebnej. Odległość w linii prostej do najdalszego widocznego szczytu to aż 103 km. Zdjęcie z drona z wysokości 100 metrów.
15 Komentarzy-
-
-
-
-
-
nigdy nie próbowałem ,choć wątpię, wymagałoby to zawisu bez jakiegokolwiek poruszenia, a to wydaje się w tym przypadku niezwykle trudne
-
-
zawisu nie trzeba programować, każdy dron z GPS sam zawisa w powietrzu, problemem jest podmuch wiatru, precyzyjna kalibracja czujników, śmigieł, drążków
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-






a co za dron i jaki aparat podwieszasz ?