• Zdjęcie profilowe Aleksandra

    Aleksandra zamieszczony w temacie Ze świata

    Data publikacji: 1 rok, 3 miesiące temu

    Afryka nie chce Ameryki. Nie wiem co tam się dzieje i dlaczego tak jest ale układ sił wyraźnie się zmienia.

    3
    11 Komentarzy
    • @mammusia-aleksandra-alka Przypuszczam, że Rosjanie obecnie sprawującym władzę w tych krachach rządom dają więcej karabinów i gwarancje utrzymania władzy, więc Amerykanom i Francuzom, podziękowano.

      1
    • @mammusia-aleksandra-alka też nie bardzo wiem o co chodzi

    • @mammusia-aleksandra-alka lata zaniedbań w Afryce powoduje,że świat zachodni straci wiele z tych miejsc, nie chodzi tylko o Rosjan,ale Chiny,które robią tam wielkie inwestycje przejmując wpływy w gospodarkach

      2
    • Wydaje mi się, że dla nich i Amerykanie czy Rosjanie jest złe. Jaka różnica przez kogo zostaną wykorzystani.

      1
      • @joostyn No niby tak ale wywalają Amerykanów, robią protesty przeciwko USA a instalują Rosjan bez problemu? Nie słyszałam o protestach antyrosyjskich w Afryce.

        • @mammusia-aleksandra-alka Wszystko zależy od tego, co kto ma im do zaoferowania. Proszę też spojrzeć na kontekst historyczny. USA bardzo, ale to bardzo skrzywdziło w przeszłości Afrykańczyków, wywożąc ich z Afryki do Ameryki, aby tam byli ich niewolnikami. Tego się nie zapomina. Właśnie to poruszyłam w ostatnim artykule o ludobójstwie Palestyńczyków. Przelanej krwi nie zapomina się przez pokolenia. USA nigdy nie wypłaciło im odszkodowań. Nas Rosja krzywdziła, dlatego jesteśmy bardziej proamerykańscy. Niemniej USA nie jest święte. Ostatnio ściągam łuski co do nich. Zresztą zawsze widziałam błędy USA. Zagłada Indian, niewolnictwo Afrykańczyków, Wietnam, wcześniej zrzucenie bomb atomowych na Hiroszimę i Nagasaki. USA tak jak Rosja chcą mieć wpływy na świecie i nie zawsze wspierają właściwą stronę (jak ostatnio Izrael pomimo ludobójstwa na Palestyńczykach). My nie mamy tak naprawdę obiektywnego spojrzenia, a wiele informacji do nas nie dociera albo jest traktowane jako nieprawdziwe. My np. jako Europejczycy też zapłacimy za błędy niektórych państw. Mało się o tym mówi, ale imigranci, którzy przybywają do Europy mają w pamięci kolonie np. angielskie, francuskie, niemieckie. Niektórych napływów imigrantów można by było ominąć gdyby nie wpływy rosyjskie ale i amerykańskie.

          1
          • @joostyn Mój mąż służył w piechocie morskiej amerykańskiej przez 4 lata i trochę miał inną perspektywę. Potwierdził, że Amerykanie pchają się w wiele konfliktów zbrojnych na świecie i wszyscy psy na nich wieszają ale jak się nie pchają to okazuje się, że taki konflikt nie może się zakończyć. Potem jęki i błagania o pomoc, coś jak dziś Ukraina. Chłopcy amerykańscy giną na całym świecie w obronie interesów nie zawsze własnego kraju.

            • @mammusia-aleksandra-alka To też prawda. Myślę, że jak wybiorą Trumpa, to się skończy to. Aczkolwiek na Ukrainie USA podobno ma też swój interes, więc to nie jest tak, że pomaga USA bezinteresownie. To nie są altruiści. Coś za coś. Ja osobiście mimo wszystko lubię USA. To jakaś taka nasza polska mentalność. Ale staram się jednak spojrzeć z kilku stron. Jako dziecko oglądałam Dr. Quinn czy też Przeminęło z wiatrem. Trzeba przyznać, że bynajmniej w tym pierwszym pokazano USA bez upiększeń. Jako dziecko nie potrafiłam zrozumieć, dlaczego Indianie byli tak prześladowani, że chciano zniszczyć ich kulturę, odbierać ziemie, religię. Wymyśliłam sobie nawet tezę. Że Bóg im się ukazuje w takiej postaci jakiej oni Go widzieli. Nie pamiętam czy oni wierzyli/rzą w duchy? W każdym bądź razie tak ja to widziałam i sobie tłumaczyłam.

              1
              • @joostyn Ma pani rację ale to nie tylko USA. Szczerze to biała kultura. W Australii było podobnie z Aborygenami. Z drugiej strony jak biali odpuścili Afrykę Południową to z całkiem dobrze prosperującego państwa zrobił się syf. Mamy sentyment do Ameryki może dlatego, że tam największa nasza Polonia 😉 Ameryka zawsze ma jakieś interesy ale ludzie chłopcy których tam wysyłają już niekoniecznie. Obrona kraju jest wtedy kiedy giniemy za własny kraj jeżeli ten kraj jest napadnięty a nie za cudzy. Siły na świecie się zmieniają, biali już nie chcą się rozmnażać i być może ich dominacja minie. Pytanie jak będą zachowywać się na przykład Azjaci względem innych narodów i kultur? Myślę, że jeszcze bardziej bezkompromisowo.

              • @joostyn Co do Indian to były kto kultury głównie czczące matkę ziemie i naturę i w pewnym stopniu demoniczne. Narkotyzowali się, mieli wizje, kontakt z demonami był dla nich istotny, kontakt ze zmarłymi. Wielu misjonarzy chrześcijańskich marnie zginęło na tych terenach. Spora była rywalizacja między plemionami, mordy itd. Nie była to też idylla ale żyli po swojemu w pewnym szacunku do tego co mają wokół. Nie powinni być tak zniszczeni, pozamykani w rezerwatach. Można było się tą ziemia podzielić uczciwie, coś jak na Nowej Zelandii. Maorysi nie dali się zdominować. Dwie kultury żyją na równych prawach obok siebie.

                1
                • @mammusia-aleksandra-alka Ma pani rację. Ja jednak jako dziecko musiałam jakoś sobie wytłumaczyć. Aczkolwiek wiele religii też zależne jest od ich wyznawców. Bo sama religia może nie być zła, ale po drodze jacyś fanatycy dokładają swoją cegiełkę. Podobno Koran powstawał stopniowo i niektóre wątki były dodawane później. Pojawiało się jakieś zagrożenie z zewnątrz, to dodawano wątki napędzające do wojny. Jak dla mnie fanatycy rozumieją go zbyt dosłownie i nie rozumieją, że część jest tam dodane przez człowieka, a on właśnie mógł mieć powód aby dany wątek dać. To np. na lekcji religii ksiądz nam mówił, że w Biblii należy niektóre wątki traktować symbolicznie. Jest parę wątków też jak dla mnie kontrowersyjnych. Dlatego dla mnie najbliższy jest Nowy Testament. Tak samo w kościele katolickim nie ma rozwodów, jest tylko stwierdzenie nieważności ślubu kościelnego. A ja np, znalazłam wątek gdzie jest napisane, że jak żona jest niewierna, to mąż może ją oddalić. Czy to nie można traktować jako rozwodu? Wiadomo wszystko zależy od interpretacji. Sprawa celibatu księży też pojawiła się później, a nie była od razu narzucona.

                  1