@eljot60 oczywiście uznaję Twoje zdanie w tej kwestii.. Ja moje artykułowałem nieraz, wg mnie PIS popełnił ewidentne błędy i odpowiedzialność za nie formalnie ponosi Morawiecki, jako osoba, która raz, że była wtedy premierem, dwa, że osobiście je komunikowała społeczeństwu (a nie przez kogoś, np. jakiegoś ministra), dlatego uważam, ze na niego spada odpowiedzialność za lockdowny, zamykanie lasów i cmentarzy. To on osobiście komunikował te zarządzenia, więc odpowiedzialność spada na niego. I tamte i podobne decyzje to była dramatyczna klęska naszego kraju. Nie tak sobie wyobrażam odpowiedzialnego premiera, dla mnie on poległ i się skompromitował. Podobnie w kwestii współpracy z UE, komunikował nieraz, że walczymy o nasze interesy, że jedzie załatwić itp., i co załatwił??? Jedno wielkie NIC. Jako odpowiedzialna osoba jeszcze jako premier powinien się podać do dymisji. Z całym szacunkiem do niego, bo oczywiście jest znacznie lepszym politykiem, niż praktycznie każdy z obecnego obozu rządzącego. Jednak jako człowiek prawicy powinien podać się do dymisji, jego miejsce zająłby ktoś lepszy, a skoro i tak nie jest już premierem, powinien dać jakiś głęboki akt ekspiacji, czego nie widzę, wręcz odwornie – typowany jest jako lider PISU. Wg mnie to jest błąd. Jeszcze wspomnę jego kompromitujące wypowiedzi nagrane chyba w 2012 w restauracji Sowa. Był wtedy zresztą człowiekiem związanym z Platformą. Wyobraź sobie – Twój lider 2 lata po Smoleńsku nadal był po stronie Platformy. Żenujące. Oczywiście dałoby się tamte sprawy przykryć jego skutecznościa w ramach funkcji premiera, ale tego niestety nie ma. Oczywiście sprawia wrażenie profesjonalnej osoby. Ale nic z tego nie wynikło, poległ na każdym froncie. Był elegancki, był twarzą rządu, ale jego funkcja była kosmetyczna.