Przed niemal dziewięciuset laty na Psim Polu stoczyła się potężna bitwa, w której wojska Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego pod dowództwem cesarza Henryka V zostały rozgromione przez rycerzy polskiego księcia, Bolesława Krzywoustego. Pobojowisko pokryte tysiącami trupów zaroiło się sforami psów. Co dziś zostało z tej legendy?
(...) Powyższa treść to tylko część artykułu. Aby przeczytać całość i uzyskać dostęp do źródeł należy się zalogować
Poniżej przydatne linki: Techniczne możliwości Polskiego Fejsa
Jan
Odnośnie nazwy „Psie Pole” moja teoria jest taka, że od tego miejsca wojska Krzywoustego niczym myśliwskie psy za zwierzyną łowną pogoniły i przegoniły niemieckie oddziały z polskich ziem.