Od jakiegoś czasu zainteresowaliśmy się bardziej zdrową żywnością. Powód był głównie związany z alergiami pokarmowymi na które cierpieliśmy, zwłaszcza moja dziesięcioletnia córka. Kiedy zmieniliśmy jej dietę i przywróciliśmy suplementami równowagę, bóle brzucha ustały. Pani farmaceutka znalazła głównego winowajcę złego samopoczucia – jest nim chemia stosowana w rolnictwie i przetwórstwie żywności oraz cukier. Nasze rolnictwo opiera się przede wszystkim na pestycydach i sztucznych nawozach. Trzeba produkować dużo, tanio i jak najszybciej się da. Ekologia jest marginesem. Zaledwie 3,5% rolników prowadzi gospodarstwa ekologiczne. A my przez to cierpimy. Niestety polityka unijna związana z rolnictwem dotuje i wspiera rolnictwo ekstensywne. Powoli w wielu krajach zaczyna to się zmieniać. Może przyśpieszy ten proces zmian fakt, że niedługo wszyscy będziemy cierpieć na różnego rodzaju alergie i dolegliwości.

Poniżej wklejam link do artykułu o ekologicznym rolnictwo, czyli zdrowym i normalnym rolnictwie

https://gotujwstylueko.pl/artykuly/eko-styl/rolnictwo-ekologiczne-nawet-medycyna-nie-ma-takiego-wplywu-na-zdrowie-czlowieka-jak-rolnictwo