-
IzaSiem-a zamieszczony w temacie Społeczeństwo
Słucham uważnie programu p.t. „Transformacja 4.0” w radio Wnet. Jeżdżąc z synkiem na treningi, w czasie jazdy rozmawiamy sobie o tym,co się dzieje na świecie, w Europie, w Polsce, żeby wyrósł na mądrego człowieka, który jakoś będzie musiał sobie poradzić w życiu w zupełnie nowej rzeczywistości (na to się zanosi). Nie dalej jak wczoraj, mówiłam mu, że pewnie jego dzieci będą miały w szkole obowiązkowe dwa języki urzędowe – niemiecki i francuski, a jako dodatkowy do wyboru – język polski. Dlatego on musi teraz poznać doskonale historię Polski, literaturę, geografię, gromadzić słowniki języka polskiego, bo jego rolą będzie zadbanie o to, by polskość przetrwała, jak niegdyś pod zaborami. Dziś drukujemy bilety na przejazd przez Mazowsze i Wielkopolskę. Jakież było moje zdumienie, gdy spojrzałam na pewnego rodzaju przygotowanie do sytuacji, o której opowiadałam wczoraj synkowi…
2 Komentarze-
-
@chicku mądrze, zgadzam się,ale uważam że nasze dzieci się przez to co się dzieje nie przebiją 😔
-
-
sporo racji w tym, co mówisz. Rzeczywiście to jest uzurpacja rugowanie angielskiego, najlepiej znanego u nas, ale to nie ma znaczenia, bo – poza UE. Mądrze mówisz o wychowaniu dzieci, rzeczywiście jeśli ktoś przeniesie kulturę – czy szerzej – cywilizację do przyszłych pokoleń, to będą nasze dzieci.