Najnowsza broń stworzona przez naukowców do walki z utrwalonymi zmarszczkami mimicznymi nie wywodzi się z gabinetu lekarza i nie kosztuje tysięcy złotych. To stosunkowo niedrogi składnik, który można znaleźć w kremach już od czterdziestu-kilku złotych. Mowa o neuropeptydach – nowoczesnych cząsteczkach, które zaaplikowane na skórę potrafią rozluźniać przepracowane mięśnie mimiczne i ograniczać ich skurcz. Dzięki takim właściwościom stopniowo spłycają bruzdy na twarzy, które powstają w wyniku częstego marszczenia się skóry. Znalazłyśmy 6 kremów z peptydami o udowodnionym działaniu wygładzającym.

Jeżeli jeszcze nigdy nie próbowaliście zrobić w domu takiego serka, to najwyższa pora by się przełamać. Wystarczą ledwie 2 proste składniki i odrobina chęci