-
Pepiniera
Obiecałeś mi Domek Ogrodnika w Parku Bezgranicznego Szczęścia z jedną maleńką izbą i oknem na świat niemożliwy do ogarnięcia. Ruchoma podłoga miała prowadzić do króliczej nory, na wypadek gdyby ktoś sztyletem w serce mnie pchnął nieopatrznie. Z plam krwi pozostałych na drodze miały wyrosnąć oszronione mimozy. Zeskrobane ze śc…Zobacz więcej -
Spopieleni
Co mi powiedziałeś, kiedy się spotkaliśmy w odludnym miejscu tuż u schyłku świata?
Gdzieś tam za nami dogorywały ostatnie zwłoki, a my usiedliśmy nad przepaścią i ogrzewaliśmy się w promieniach od lat blednącego Słońca. Zamiast skończyć wieczny monolog spoglądaliśmy w dogasającą łunę nad horyzontem i marzyliśmy o życiu w altern…Zobacz więcej - Załaduj więcej postów