Pracownicy kopalni Turów w Bogatyni zebrali prawie 150 kg karmy, którą przekazali dla schroniska opiekującego się 130 kotami, 30 psami i 9 końmi. Chodzi o kopalnię którą „Łuuunia” kazała zamknąć, aby uzależnić nas energetycznie np. od Niemiec. Na szczęście „pisowcy” jej nie zamknęli, co niestety skutkuje tym, że każdego dnia płacimy za to gigantyczną karę. Widać jednak, że nie tylko wartość energetyczna tej kopalni w Turowie się liczy, bo pracują tam też wspaniali i wrażliwi na los bezdomnych zwierząt ludzie. ♥️ Dzięki Fundacji „MAJA – Przystań dla zwierząt” z Bogatyni, środki trafiły do podopiecznych Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt „Klekusiowo” im. Św. Franciszka z Asyżu w Tomaszowie Bolesławieckim. 📸 Grupa PGE
(...) Powyższa treść to tylko część artykułu. Aby przeczytać całość i uzyskać dostęp do źródeł należy się zalogować
Poniżej przydatne linki: Techniczne możliwości Polskiego Fejsa